kukukuczek
SuperMechanior
- Dołączył
- 3.05.2013
- Postów
- 179
- Punktów
- 9
- Wiek
- 29
Witam brać.
Panowie mam pacjenta opel insignia 2.0cdti Dth. 2009.
Standardowo zatarty silnik ( uszczelka smoka). Ok. Wyciągamy motor, blok pojechal na Kapitalny remont ( nowy wał, bo pęk. Pierścienie tłoki panewki szlify wszelakie. Nowa pompa oleju uszczelki itp komplet. Poskładałem chodził tyle co w temacie i zgasł. Na rozruszniku już nie chciał kręcić. Silnik do ponownej rozbiórki i okazało się za zatarty na tulejach 2,3,4. 1 tłoki był zmieniany na używkę bo zobaczyli ze pęknięty po piaskowaniu.....;/. Oczywiście był robiony pomiar cisnienia oleju przy rozruchu. po pierwszej minucie wleciał nowy olej I filtr oleju. Chodził elegancko i stanął po prostu.
Firma która naprawiała silnik zarzuca mi, że nie wymieniłem chłodniczki oleju i stąd się niby zatarł. Nie za bardzo chce mi się w to wierzyć, chłodniczka była rozebrana i wymyta wydmuchana na glanc.
Co o tym.myslicie ? Dla mnie to klasyczne odbijanie piłeczki.. każą przywieźć że niby tylko za materiały zapłacę ponownie.
Proszę o sugestie porady jak dochodzić swoich racji.
Pozdro!
Panowie mam pacjenta opel insignia 2.0cdti Dth. 2009.
Standardowo zatarty silnik ( uszczelka smoka). Ok. Wyciągamy motor, blok pojechal na Kapitalny remont ( nowy wał, bo pęk. Pierścienie tłoki panewki szlify wszelakie. Nowa pompa oleju uszczelki itp komplet. Poskładałem chodził tyle co w temacie i zgasł. Na rozruszniku już nie chciał kręcić. Silnik do ponownej rozbiórki i okazało się za zatarty na tulejach 2,3,4. 1 tłoki był zmieniany na używkę bo zobaczyli ze pęknięty po piaskowaniu.....;/. Oczywiście był robiony pomiar cisnienia oleju przy rozruchu. po pierwszej minucie wleciał nowy olej I filtr oleju. Chodził elegancko i stanął po prostu.
Firma która naprawiała silnik zarzuca mi, że nie wymieniłem chłodniczki oleju i stąd się niby zatarł. Nie za bardzo chce mi się w to wierzyć, chłodniczka była rozebrana i wymyta wydmuchana na glanc.
Co o tym.myslicie ? Dla mnie to klasyczne odbijanie piłeczki.. każą przywieźć że niby tylko za materiały zapłacę ponownie.
Proszę o sugestie porady jak dochodzić swoich racji.
Pozdro!