Auto trafilo by ustalic co rozladowuje akumulator. Na mierniku poczatkowo przez okolo 30 minut pokazuje 5A nastepnie po zgasnieciu diody przy skrzyni automatycznej spada do 0.01 czyli jest prawidlowo. Ale czy 30 minut z 5A poborem to nie za dlugo na uspienie? Rowniez auto potrafi sie wybudzic objawia sie to ze cyklicznie zalacza pompe palia wtedy znowu pobor rosnie i pomaga wyjecie bezpiecznika f29 (obd i SGM) wtedy prad spada do 0.1 i powyjeciu f10 modul drzwi kierowcy spada na 0.01a Spotkał sie ktos z czyms takim? Prosze o porade