Hej,
przymierzam się od dłuższego czasu do zakupu pierwszego samochodu. Wybór padł na Audi Allroad z racji tego, że ma wszystko czego potrzebujemy - ideał. Tylko z tego co zdążyłem się naczytać to z mechanicznego punktu widzenia podobno nie jest to już taki ideał niestety. Historie z nadmiernym pobieraniem oleju, wadliwymi silnikami, problemami z napędem i tak dalej.
Kilka dni temu natrafiłem na tak perełkę, a przynajmniej tak wygląda na pierwszy rzut oka: Otomoto. Nie jest z importu, ma niski przebieg, automat (warunek konieczny), biały (najlepszy kolor moim zdaniem pod ten konkretny model), benzyna i podobno bezwypadkowy. Pytanie brzmi, czy warto ryzykować i czy w ogóle istnieje jakieś zwiększone ryzyko? Czy da się w ogóle cokolwiek stwierdzić bez większej ilości szczegółów jak kod silnika czy wgląd do historii pojazdu czy ilość poprzednich włascicieli?
Zaznaczam też, że jestem kompletnym laikiem w tematach motoryzacji czy mechaniki. Pod kątem użytkowym wiem dokładnie co te auto oferuje oraz jakie ma minusy. Na żywo też widziałem je kilkukrotnie i tylko utwierdziłem się w decyzji. Auto byłoby na kilka lat, później raczej szukałbym czegoś nowszego.
A może w ogóle lepiej dać sobie spokój, odłożyć jeszcze troszkę pieniędzy i kupić B9 Allroad np. z 2018? Również TFSI 2.0.
Docenię każdą radę, dzięki!
przymierzam się od dłuższego czasu do zakupu pierwszego samochodu. Wybór padł na Audi Allroad z racji tego, że ma wszystko czego potrzebujemy - ideał. Tylko z tego co zdążyłem się naczytać to z mechanicznego punktu widzenia podobno nie jest to już taki ideał niestety. Historie z nadmiernym pobieraniem oleju, wadliwymi silnikami, problemami z napędem i tak dalej.
Kilka dni temu natrafiłem na tak perełkę, a przynajmniej tak wygląda na pierwszy rzut oka: Otomoto. Nie jest z importu, ma niski przebieg, automat (warunek konieczny), biały (najlepszy kolor moim zdaniem pod ten konkretny model), benzyna i podobno bezwypadkowy. Pytanie brzmi, czy warto ryzykować i czy w ogóle istnieje jakieś zwiększone ryzyko? Czy da się w ogóle cokolwiek stwierdzić bez większej ilości szczegółów jak kod silnika czy wgląd do historii pojazdu czy ilość poprzednich włascicieli?
Zaznaczam też, że jestem kompletnym laikiem w tematach motoryzacji czy mechaniki. Pod kątem użytkowym wiem dokładnie co te auto oferuje oraz jakie ma minusy. Na żywo też widziałem je kilkukrotnie i tylko utwierdziłem się w decyzji. Auto byłoby na kilka lat, później raczej szukałbym czegoś nowszego.
A może w ogóle lepiej dać sobie spokój, odłożyć jeszcze troszkę pieniędzy i kupić B9 Allroad np. z 2018? Również TFSI 2.0.
Docenię każdą radę, dzięki!