Yo
Takie autko znalazłem:
www.otomoto.pl
Ogólnie Hondy mechanicznie uchodzą za pancerne. Nie ma turbo nie ma dwumasu. Jest pojemność jakotaka moc i mozna założyć lpg nawet 
Choć pewnie o tu znajdą się tacy którzy uznają że Hądy to szajs :O
Pytanie jednak odnośnie tego zlinkowanego egzemplarza niby fajny jednak mam pewne wątpliwości.
Auto ma 10 latek i przebiegu 66 kkm a wiec rocznie robił średnio 6600km czyli miesięcznie ok 550 km - to tyle co ja w tydzień
Niby jest to możliwe jak ktoś se w niedziele takim tylko wyjeżdzał.
Podobno WSZYSTKO jest udokumentowane i ost serwis w ASO mial msce rok temu :]
No i pytanie czy przy takich niskich przebiegach jednak jakieś podzespoły nie dostają w dupę np z racji długiej ekspozycji na wilgoć ? Czy takie mało jeżdzone nie jest bardziej podatne na korozje ?
Czy wgle można ufać takiemu sprzedawcy nie będącym żadnym autoryzowanym dealerem ?
No bo auto polskiego pochodzenia to skąd niby takie zbiera skoro takie dobre są?
To właściciele nie potrafią sami ich sprzedać ?
Powyższe budza moje wątpliwości czy wgle warto się takimi ogłoszeniami interesować ?
Wszyscy dokola mówią mi że to auto jest za drogie w stosunku do wieku. No ale inne auta tego segmentu z takim przebiegiem i w takim wieku wcale nie są tańsze....
Proszę o wasze przemyślenia na ten temat
Auto mi się podoba i jest dobrym kompromisem między niską awaryjnością a tym co chciałbym mieć i ceną
Takie autko znalazłem:
Używane Honda Accord - 39 500 PLN, 66 000 km, 2011 - otomoto.pl
Honda Accord - Pierwszy właściciel, Szary, Metalik, Benzyna, 156 KM, 1 997 cm3. ABS, CD, ABS, Centralny zamek, ABS, CD, ABS,

Choć pewnie o tu znajdą się tacy którzy uznają że Hądy to szajs :O
Pytanie jednak odnośnie tego zlinkowanego egzemplarza niby fajny jednak mam pewne wątpliwości.
Auto ma 10 latek i przebiegu 66 kkm a wiec rocznie robił średnio 6600km czyli miesięcznie ok 550 km - to tyle co ja w tydzień

Niby jest to możliwe jak ktoś se w niedziele takim tylko wyjeżdzał.
Podobno WSZYSTKO jest udokumentowane i ost serwis w ASO mial msce rok temu :]
No i pytanie czy przy takich niskich przebiegach jednak jakieś podzespoły nie dostają w dupę np z racji długiej ekspozycji na wilgoć ? Czy takie mało jeżdzone nie jest bardziej podatne na korozje ?
Czy wgle można ufać takiemu sprzedawcy nie będącym żadnym autoryzowanym dealerem ?
No bo auto polskiego pochodzenia to skąd niby takie zbiera skoro takie dobre są?
To właściciele nie potrafią sami ich sprzedać ?
Powyższe budza moje wątpliwości czy wgle warto się takimi ogłoszeniami interesować ?
Wszyscy dokola mówią mi że to auto jest za drogie w stosunku do wieku. No ale inne auta tego segmentu z takim przebiegiem i w takim wieku wcale nie są tańsze....
Proszę o wasze przemyślenia na ten temat

Auto mi się podoba i jest dobrym kompromisem między niską awaryjnością a tym co chciałbym mieć i ceną

