Starfish9737
Bywalec
- Dołączył
- 24.07.2023
- Postów
- 63
- Punktów
- 1
Autko Renault clio 2 1.2 16v 2003 rocznik benzyna. Moja sonda labda przed katalozatorem pokazuje dziwny wykres. Mam na mysli ze częstotliwość zmiany z jednego wierzchołka do drugiego potrafi wyniesc ponad 20 sekund. Samo ramie na wykresie np z 0.9v do 0.2-0.1 potrafi wyniesc 10 sekund. Czy to nie jest za wolno? Problemem dalej jest check engine p0170a ze ecu nie wchodzi w closed loop i nie pobiera wartosci z czujników na to wychodzi. Nic dziwnego bo short fuel trim skacze nawet do +30% i -30%. Natomiast long fuel trim jest prawie odrazu na -100% zakładam ze mieszanka jest bardzo bogata a sam komputer ma problem z dodaniem powietrza, odjęciem dawki paliwa. Wiem ze czujnik lambda powinien zmieniac sie 1 raz na sekunde. Co moze byc tego przyczyna ze az sam mialem problem polapac sie czy wykres nie pokazuje milisekund
Posiadam tylko elm327 wiec z parametrami nie poszaleje ale silnik chodzi wyjątkowo dobrze. Rozrzad wymieniony, filtry też nie ma problemu z obrotami jałowymi jak i podczas przyspieszania. Nie powiedzialbym wogole ze cos z nim jest nie tak, tak organoleptycznie. Jedyne czego nie wiem to jeszcze jakby ktos o tym powiedział 2 slowa. Na zaplonie jak otworze maske to jest taki pisk wysokiej częstotliwości jalby z czujnika a troche takie jakby zakłócenia radia(dzwiek taki). Auto posiada map sensor dzialajacy sprawnie. tak samo jak te sondy. Druga sonda ma podobny czas reakcji. Z racji łatwiejszego dostepu do drugiej sondy moglem wpiąć sie do niej miernikiem. Grzalka nie ma zwarcia bylo okolo 4 ohm. wykres z tego co widze nie za bardzo sie zmienia pod wplywem rozgrzania silnika. Najbardziej do myślenia daje mi ten long term fuel trim na -100% wiec on sam wie ze powinien zmniejszyc dawkę. Klucz do sondy mam jakby co. Do pierwszej jest trudniejszy dostep niz do drugiej. Od gory nie widac nawet osłony kolektora wydechowego. W tym silniku jest taki dolot wygiety do góry. Dzieki
