• Witamy na Forum Mechaników!
    Aktualnie przeglądasz stronę jako gość. lub
    Jako użytkownik uzyskasz pełen dostęp do forum oraz będziesz mógł tworzyć tematy oraz brać udział w dyskusjach.
    Gorąco zachęcamy oraz zapraszamy do rejestracji!

Fiat Albea - uszkodzona misa olejowa i krzywa kierownica po odebraniu auta od mechanika.

P_S

Początkujący
Dołączył
10.07.2023
Postów
5
Punktów
0
Jak w temacie, zostawiłem samochód u mechanika na naprawę. Naprawy zostały zrealizowane, tylko, że od razu wyczułem, że coś jest nie tak z kierownicą w czasie jazdy. Zgłosiłem od razu mechanikowi, który dokonywał naprawy, że jest problem z kierownicą, jest ona lekko skręcona w lewą stronę, przy prostym ustawieniu ściąga mnie w prawo. Mechanik od razu powiedział, że nic nie mógł tutaj uszkodzić, ponieważ niczego takiego nie robił co mogłoby na to wpłynąć. Zalecił zrobienie zbieżności. Dodam, że geometrię i zbieżność robiłem około 7-8 miesięcy temu podczas zakupu nowych opon całorocznych. Pojechałem na stację kontroli pojazdu, okazało się, że misa olejowa jest uszkodzona i kapie z niej, prawa tuleja od wahacza również, przez co odradzili mi robienie zbieżność z racji uszkodzonej tulei. Mechanik nie poczuwa się do odpowiedzialności. Wiem, że zarówno z misy olejowej nie kapało, jak i układ kierowniczy przed oddaniem samochodu był sprawny. Czy przy naprawie części, które są na zdjęciu mechanik mógł uszkodzić to o czym napisałem powyżej? Jeśli tak co w takiej sytuacji? Opłata za naprawę auta.jpg
 
Ostatnia edycja:

Brzostowski

SuperMechanior
Dołączył
16.01.2022
Postów
151
Punktów
18
No w sumie niby by mógł ale jak uszkodzic ręcznie tuleje wachacza hmmm… na potęgę mam tego i nigdy mi się to nie udało haha
 

P_S

Początkujący
Dołączył
10.07.2023
Postów
5
Punktów
0
No w sumie niby by mógł ale jak uszkodzic ręcznie tuleje wachacza hmmm… na potęgę mam tego i nigdy mi się to nie udało haha
Z czego może wynikać to skręcenie kierownicy? Co może być przyczyną? Czy jakieś robione naprawy powyżej mogłyby na nią wpłynąć? Tak jak pisałem, nie było tego przed oddaniem auta. Chce znaleźć przyczynę odebranego niesprawnego auta, po prostu :) Jestem bardzo poczatkującym odnoście mechaniki samochodowej, stąd pytanie
 
Ostatnia edycja:

P_S

Początkujący
Dołączył
10.07.2023
Postów
5
Punktów
0
Fakture albo paragon za naprawę masz?
Tak, mam paragon.
Automatyczne połączenie postów:

@P_S a masz jakąś osłonę na tę miskę? Zdjęcie, jak uszkodzona misa?
Osłony nie ma żadnej. Jest po prostu spory wyciek najprawdopodobniej spod korka, Pan na stacji powiedział, że mogło dojść do uderzenia misy i po prostu wszystko puściło, stąd wyciek. W tej całej sytuacji najgorsze jest to, że auto stało 9 dni u mechanika, po czym odebrałem i znowu muszę odstawić do mechanika. Jedna rzecz mi się przypomniała, miałem wymieniany przewód od odmy olejowej o której nie ma nic na wycenie, czy przy wymianie odmy można naruszyć misę olejową i ją uszkodzić?
 
Ostatnia edycja:

heniek1000

SuperMechanior
Dołączył
15.11.2017
Postów
2992
Porady
3
Punktów
341
Przy wymianie odmy raczej nie...ale jak ktoś macha czymś pod samochodem, to może niechcący rzemiosło mu zejść z linii.

Gdybyś uderzył misą, to raczej byś o tym wiedział. No chyba, że robiłeś rajd na szutrze i nie zwróciłeś uwagi, tak byłeś skoncentrowany na drodze.

Tam i tak pewnie połowa z tego rachunku, to grubo naciągnięta...
Automatyczne połączenie postów:

spory wyciek najprawdopodobniej spod korka
To jest kluczowa kwestia, czy spod korka, czy z misy. Jak spod korka, a jesteś pewny na 100%, że nie było wcześniej wycieku, to mogli zerwać gwint, albo..B..jeden wie co zrobić. Mogli nawet przegwintować...tylko im zeszło i przesadzili. Efekt miał być taki że miało mocno się pocić, tak żebyś za miesiąc dwa do nich wrócił. Życie.
Spod korka to akurat mało prawdopodobne żeby tam dokładnie trafili narzędziem pracy które im zeszło z linii - choć nie jest to wykluczone.

P_S tu chłopaki za forum żeby nie wydawać na misę i jej zrzucenie 1000zł. Wykręcają korek patrzą co i jak, czy nie pęknięta SKĄD DOKŁADNIE CIEKNIE??? Ładnie "osuszają", dają silikonu i mucha nie siada. Zbychu nawet kiedyś pisał, że mu brakło silikonu, to wziął zaspawał..korek..tylko on miał "metalową" i hula po dzień dzisiejszy, a było ty chyba z 5 lat temu. Ssakiem wymienia olej i 1000zł w kieszeni.

P_S jak sam tego nie zrobisz, to jest rozmowa trawa :) Jedyne co Ci pozostaje o Miśkowa porada rachunek i reklamacja. I heńkowa sugestia daj sobie spokój z tym mechanikiem jeżeli masz cień wątpliwości co do jego profesjonalizmu. Wypną się na Ciebie i Twoją reklamację.

Nawet nie wiesz skąd dokładnie cieknie. Z miski, czy z korka. Wytrzyj szmatą. Przejedź się wejdź i zobacz. No, ale to trzeba wejść pod samochód, podnieść go....zapomniałem.
 
Ostatnia edycja:

Jarzi

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
21.04.2017
Postów
7179
Porady
1
Punktów
2033
Wiek
34
Miasto
Kaczory
Jeżeli nie było tego wcześniej i przy odbiorze auta to zauważyłeś to powinieneś odrazu wrócić z reklamacją.
Bo tu jest kilka opcji:
1. Po odbiorze auta ktoś w coś przyłożył - uszkodzenie miski, wyrwanie tulei.
2. Było to już wcześniej ale nie zwróciłeś uwagi
3. Mechanicy zrobili sobie KJS po okolicznych lasach
 

Devias

SuperMechanior
Dołączył
29.06.2013
Postów
345
Porady
1
Punktów
27
Wiek
42
Moim zdaniem jest tak:
1. Wycieku oleju nie zauważyłbyś gdyby nie stacja kontroli pojazdu, wcześniej przed oddaniem samochodu nie widziałeś tego bo tam nie zaglądałeś.

2. Co do tulejki pewnie podobna sytuacja jak wyżej, bądź trochę uszkodzona a w momencie wymiany łożyska i przegubu trzeba i tak odkręcić sworzeń, wiec być może łyżką bądź innym narzędziem sobie pomogli aby odciągnąć wahacz w dół - może wtedy bardziej się uszkodziła - inna sytuacja widzieli uszkodzoną tulejkę, ale stwierdzili, że rachunek jest i tak już wysoki i kolejne 500 zł to będzie za dużo a pomyśleli że i tak objeździ jakiś czas.

3. Co do krzywej kierownicy aby wymienić łożysko, bądź przegub trzeba odkręcić jak wspomniałem sworzeń i amortyzator, a amortyzator posiada 2 śruby i po wymianie nie ma możliwości przykręcania go tak idealnie aby nie zmieniło się chodź minimalnie pochylenie koła - a przez to zbieżność - oraz położenie kierownicy - czasem się uda, że kierownica będzie niemal idealnie, czasem lekko krzywo - ale kontrola geometrii za każdym razem po ingerencji w zawieszenie.


Tak więc mechanik pewnie przed wjazdem na warsztat nie jeździł autem, nie widział jaka jest kierownica, wiec pewnie na testach stwierdził, że tak ma być, pretensje co najwyżej możesz mieć o to, że nie powiedział Ci o tym że trzeba wykonać zbieżność, o tym że tulejka jest uszkodzona ( o ile faktycznie ją widział ) oraz o wycieku oleju, a jeśli faktycznie widzisz, że miska jest uszkodzona w sposób mechaniczny przez mechanika, tj. wgniecenie, jakieś próby nieudanej naprawy to wtedy możesz zgłosić taką reklamację.., ale jeśli jest to spod uszczelki bądź korka a nie był ruszany to trzeba jechać ale umówić się na naprawę, a nie na kłótnie.
 

Alpari

SuperMechanior
Dołączył
28.06.2017
Postów
333
Punktów
126
Wiek
49
Miasto
Dąbrowa Górnicza
WWW
alpari.auto.pl
Moim zdaniem jest tak:
Mam podobne zdanie. Ale nie świadczy to najlepiej o mechaniku. Po pierwsze oddał auto nie nadające się do jazdy (przestawione zawieszenie) nie ustawiając zbieżności, ani nie informując o konieczności jej ustawienia właścicielowi.

Olał temat zerwanej tulei lub nie widział jej. Jeśli jej nie widział to zobaczyłby przy zbieżności.

A co do wycieku to patrząc na jakość "kompleksowej" obsługi klienta pewnie dostał zlecenie wymiany oleju bez słowa o uszczelniaczu korka. Niestety wielu myśli, że nowe uszczelnienie lub odrobinę silikonu można zastąpić siłą dokręcania.
 

heniek1000

SuperMechanior
Dołączył
15.11.2017
Postów
2992
Porady
3
Punktów
341
Heniek1000 co masz na myśli? Chcesz mi powiedzieć, że ładnie mnie skasował za tą "robotę"? Jeszcze jedno pytanie, skąd skręcona kierownica, z czego to może wynikać?
Skasował, skasował..od razu..jak w każdym zawodzie i usługach trzeba trochę podkoloryzować sytuację..żeby wyciągnąć od klienta jak najwięcej w kulturalny sposób.
Warsztat który nie naciąga sytuacji w swoją stronę? Gdzie? Który?
Automatyczne połączenie postów:

3. Mechanicy zrobili sobie KJS po okolicznych lasach
Zawracanie na ręcznym standardowa procedura. Widziałem na własne oczy.
 
Do góry Bottom