Witam.
Mam Golfa IV 1.6 8v 1998 r. i mam problem z drżeniem kierownicy oraz całego auta podczas przyśpieszania. Jest to odczuwalne od prędkości 120 km/h wzwyż, najbardziej nasilone między 120 a 140 km/h. Jak odpuszczę gaz drżenie ustaje, dodam gazu - pojawia się z powrotem. Lewarek biegów nie drży. Problem głównie występuje przy niskich temperaturach, w lecie ustępuje, w zimie się pojawia. Zimowe koła wyważone, sprawdzone tarcze z piastami zegarem - bicia nie ma. Zawieszenie luzów nie ma.
Pozostaje kwestia napędu, półosi, przegubów wewnętrznych ( w końcu książkowy przykład bicia wskazujący na przeguby wewnętrzne). Pojechałem do swojego mechanika, na podnośniku rozpędziłem auto i drżała prawa półoś. Wymieniłem ją. Problem nie ustąpił. Podmieniłem na tej półosi przegub wewnętrzny - dalej bez skutku.
Jedyne co zostało nie ruszane w tym aucie to lewa krótsza półoś i jej przegub. Przeguby jednak wyglądają na dobre, luzów nie mają góra-dół ani na boki.
Chciałbym dodać, że jest to Golf z tych, które miały wadliwe skrzynie ( zrywało nity w mechaniźmie różnicowym). Problem w tamtym roku dopadł mnie, skrzynia była remontowana, niestety jak później się okazało w trakcie remontu nity uszkodziły delikatnie kilka trybów na różnicówce i delikatnie terkotał. U tokarza zostało to delikatnie przetoczone, skrzynia została złożona. Wszystko chodzi ok, jedyne co to czasami jak się bardzo wsłuchamy tocząc się na luzie słychać bardzo delikatne jak pracuje ten mechanizm.
W związku z powyższym zastanawiam się, czy nie może tego drżenia powodować jakiś luz w skrzyni. Poniżej wrzucam link do filmiku jak pracuje przegub wewnętrzny ( obydwa tak samo delikatne zachwianie mają).
Proszę o doradę czy to normalne, że przeguby podczas pracy delikatnie wykazują kołysanie widoczne na filmie, i jaką diagnozę byście postawili co do tego bicia podczas przyśpieszania zważając na to co już sprawdziłem w tym aucie i na to przeguby wewnętrzne nie wykazują widocznych luzów podczas szarpania za półoś rękami.
Mam Golfa IV 1.6 8v 1998 r. i mam problem z drżeniem kierownicy oraz całego auta podczas przyśpieszania. Jest to odczuwalne od prędkości 120 km/h wzwyż, najbardziej nasilone między 120 a 140 km/h. Jak odpuszczę gaz drżenie ustaje, dodam gazu - pojawia się z powrotem. Lewarek biegów nie drży. Problem głównie występuje przy niskich temperaturach, w lecie ustępuje, w zimie się pojawia. Zimowe koła wyważone, sprawdzone tarcze z piastami zegarem - bicia nie ma. Zawieszenie luzów nie ma.
Pozostaje kwestia napędu, półosi, przegubów wewnętrznych ( w końcu książkowy przykład bicia wskazujący na przeguby wewnętrzne). Pojechałem do swojego mechanika, na podnośniku rozpędziłem auto i drżała prawa półoś. Wymieniłem ją. Problem nie ustąpił. Podmieniłem na tej półosi przegub wewnętrzny - dalej bez skutku.
Jedyne co zostało nie ruszane w tym aucie to lewa krótsza półoś i jej przegub. Przeguby jednak wyglądają na dobre, luzów nie mają góra-dół ani na boki.
Chciałbym dodać, że jest to Golf z tych, które miały wadliwe skrzynie ( zrywało nity w mechaniźmie różnicowym). Problem w tamtym roku dopadł mnie, skrzynia była remontowana, niestety jak później się okazało w trakcie remontu nity uszkodziły delikatnie kilka trybów na różnicówce i delikatnie terkotał. U tokarza zostało to delikatnie przetoczone, skrzynia została złożona. Wszystko chodzi ok, jedyne co to czasami jak się bardzo wsłuchamy tocząc się na luzie słychać bardzo delikatne jak pracuje ten mechanizm.
W związku z powyższym zastanawiam się, czy nie może tego drżenia powodować jakiś luz w skrzyni. Poniżej wrzucam link do filmiku jak pracuje przegub wewnętrzny ( obydwa tak samo delikatne zachwianie mają).
Proszę o doradę czy to normalne, że przeguby podczas pracy delikatnie wykazują kołysanie widoczne na filmie, i jaką diagnozę byście postawili co do tego bicia podczas przyśpieszania zważając na to co już sprawdziłem w tym aucie i na to przeguby wewnętrzne nie wykazują widocznych luzów podczas szarpania za półoś rękami.