Jakie wyposażenie warsztatu samochodowego?

[Piotrekv97]

Witam.
Z góry przepraszam, jeżeli jest to nie ten dział i prosiłbym o przeniesienie mojego wątku do odpowiedniego działu .
Coraz bardziej noszę się z zamiarem otwarcia warsztatu samochodowego jako inwestycję.
Posiadam działkę, na której mógłbym wybudować warsztat. Osobiście pracuję na etacie jako spedytor, z zamiłowania naprawiam auta po godzinach, lecz do warsztatu chciałbym zatrudnić mechanika.
Na początku chciałbym policzyć koszta jakie musiałbym ponieść oraz stopę zwrotu. Nie ukrywam, że na narzędzia starałbym się o jakieś dofinansowanie, być może z LGD. O ile koszt wybudowania budynku jestem w stanie policzyć to gorzej jest z narzędziami. Czy jest ktoś mi wstanie zrobić taką listę narzędzi, które bym musiał zakupić na start, do czterech pustych ścian? Może ktoś robił coś takiego i jest w stanie udostępnić?
Warsztat miał by specjalizować się wulkanizacją, wymianą olei i płynów, naprawy hamulcowe oraz zawieszenie. Silniki być może z biegiem czasu kiedyś.
Na początek chciałbym otworzyć jedno stanowisko = jeden pracownik jako mechanik.
Może ma ktoś też jakiś cennik usług jak liczycie dane naprawy?
Moje miasto liczy około 20 tys mieszkańców i tak szczerze mówiąc, to jest kilku mechaników ale nikogo bardzo konkretnego i do wszystkich kolejki .

 

[Jarzi]

Na start podnośniki 2u kolumnowe. 2x wózek narzędziowy, 1x klucz udarowy i dokupować co potrzebne. Jest tego tyle, że chyba nie sposób zliczyć - myślę, że w sumie kiladziesiat tysięcy złotych w narzędziach.

 

[MIKUr1]

kiladziesiat tysięcy złotych w narzędziach.

Na luzaku. W samych blokadach rozrządu myślę, że mam kilkanaście tysięcy i to bez jakichś po*ebanych kompletów.

 

[Jarzi]

Na luzaku. W samych blokadach rozrządu myślę, że mam kilkanaście tysięcy i to bez jakichś po*ebanych kompletów.

U mnie podobnie. Tylko, że blokady dokupujesz na bierząco.
Na start nie jest potrzebne nie wiadomo ile. No chyba, że wchodzisz na pełnej krwie z nie wiadomo jakim przerobem.

 

[MIKUr1]

Owszem, chciałem tylko uświadomić, że te początkowe kilkadziesiąt tys, to dopiero wierzchołek góry lodowej i ciągle czegoś brakuje.

 

[Gorzowiak]

lecz do warsztatu chciałbym zatrudnić mechanika.

Fajny pomysł, ale trudny do zrealizowania. Zacznij może od tego mechanika, bo może szkoda pieniędzy na inwestycje, a swoją drogą jak już go jakimś cudem znajdziesz i będzie miał chęci do pracy, to mając świadomość że masz mniejsze pojęcie od niego, ogra cię bardzo szybko.