Panowie
Poproszę o fachową rade.
Auto nie grzeje się. Samochód nie posiada wskaźnika od temperatury - jest tylko ostrzegawcza. Czasem ogrzewanie jest ale ginie. Nie wywala płynu, po podłączeniu komputera w czasie jazdy temperatura wskazywana oscyluje od 73-80-110 stopni i spada - kontrolka przegrzania nie zapala się. Podejrzewam upg ale przewody idące do nagrzewnicy - jeden jest mega gorący drugi letni.
Może ktoś podpowie coś zanim zaczne rozbierać tego cudaka.
Nawet jadąc pod obciążeniem dużym nie jestem w stanie go zagotować - według skanera diagnostycznego temp. dochodzi do 105-109 i spada i tak w kółko.
Poproszę o fachową rade.
Auto nie grzeje się. Samochód nie posiada wskaźnika od temperatury - jest tylko ostrzegawcza. Czasem ogrzewanie jest ale ginie. Nie wywala płynu, po podłączeniu komputera w czasie jazdy temperatura wskazywana oscyluje od 73-80-110 stopni i spada - kontrolka przegrzania nie zapala się. Podejrzewam upg ale przewody idące do nagrzewnicy - jeden jest mega gorący drugi letni.
Może ktoś podpowie coś zanim zaczne rozbierać tego cudaka.
Nawet jadąc pod obciążeniem dużym nie jestem w stanie go zagotować - według skanera diagnostycznego temp. dochodzi do 105-109 i spada i tak w kółko.