Moje Audi A4 B5

[arni_poznań]

Za namową kolegi @Vicia tworzę temat na temat moich poczynań z jednym z moich trojaczków tym razem nr2
Tak to się zaczęło:
W marcu 2020 zaczęła się epidemia śWirusa i zabronili przemieszczania się więc znalazłem ogłoszenie na FB marketplace i wybrałem się do miejscowości Pogorzela pod Poznaniem kupić za 1300 cebulionów to cudo:

Fajne ładne ale... No i się zaczęło
Na dzień dobry wymieniłem prawie wszystkie wahacze przednie, amory tył, akumulator, nagrzewnicę

Klapki nawiewu pouszczelniałem

Założyłem kierownicę skórzaną od a6c5

Założyłem zegary z wskaźnikiem temperatury oleju i woltomierzem

Wymieniłem tłumik końcowy na taki z diesla trochę za krótki

Przednie hamulce wymieniłem na całkiem inne mocniejsze wentylowane 288mm typu ATE

No i wiadomo oleje, płyny, filtry, fotel kierowcy, obecnie jestem w trakcie odnawiania tylnych hamulców, tak sobie dorobiłem zaślepki wężyków co by nie ściskać morsami


Zaciski mam wymontowane, tarcze dziś odbiorę od tokarza bo były brzydkie pordzewiałe, tutaj wstawiam zdjęcie przed:

Ciąg dalszy nastąpi

Automatyczne połączenie postów: 1.09.2021

A tutaj trojaczki

 

[Vicia]

O i to mi się podoba ,tak sobie myślę Arni że dzięki nam! To forum zyska całkiem nowe oblicze kto idzie za nami? Chwalić się furami i tym co zrobiło się a nie płakać że mechanik oszukał itp.
P.s flota trzech audi fajnie się prezentuje!

 

[NorbertK]

A nie lepiej zamiast 3 kupić jedno nowsze?

 

[Vicia]

Właśnie ,tu "te" nowsze nie wchodzi w grę, ja nowszego Volvo chyba bym nie kupił bo raz ze mnie nie stać dwa to już nie ten klimat.

Sam się złapałem na tym że zaczął ja się oglądać za starszym modelem za 740/940 ...
Lubię starsze dziewczyny i stare samochody

 

[lalek]

Znam pielęgniarkę, której mąż kupił w 2012 roku 6 Seatów Toledo, wszystkie z takimi samymi silnikami i roczniki 1999/2003, bo ona robiła rocznie 40k jeżdżąc. Do dzisiaj zostały im 3, każdy z przebiegiem ponad 140k + mają stodołe części.
Jeżeli Twój plan jest podobny to może się udać.

 

[Vicia]

Pielęgniarka jaki rocznik?

 

[lalek]

Po 50, czemu?

 

[NorbertK]

Ja się lubuję w polonezach. Miałem okazji kupić kilka ciekawych z mojego punktu widzenia egzemplarzy. Ale stwierdziłem że lepiej mieć jednego w fajnym stanie niż kilka gruzów.

 

[Vicia]

Po 50, czemu?

Aa nie nic tak myślałem że po 30 tce

 

[arni_poznań]

A nie lepiej zamiast 3 kupić jedno nowsze?

Nie wiem szczerze mówiąc, patrząc na te nowsze co przyjeżdżają do mnie na przeglądy to powiem szczerze że nie warto, jeśli będę miał kupić coś nowszego to będę polować na VW Touareg 3.2 VR6 dlatego że silnik ponoć pancerny, zawieszenie proste i mocne no i auto ogólnie funkcjonalne, duży prześwit, pakowne, ogromny uciąg a kupić nowsze audi to bym musiał wydać tyle co na takiego Touarega a funkcjonalności zero a jeśli chodzi ci o to żeby zamiast tych trzech kupić jedno nowsze audi w tych samych pieniądzach to nie ma takiej opcji bo ja za nr2 dałem 1300 zł a za nr3 1000 zł a jedynkę (mówię na niego dziadek) dałem 5000 zł 11 lat temu, teraz nawet nie wiem ile to jest warte. Chociaż ogólnie to masz rację żeby kupić jedno porządne zapłacić więcej i po prostu jeździć a nie leżeć pod nimi tak jak mówi moja mama .

Ale stwierdziłem że lepiej mieć jednego w fajnym stanie niż kilka gruzów

No właśnie z poltkami jest taki problem że spartaczyli zabezpieczenie antykorozyjne już w fabryce także żeby trzy sztuki doprowadzić do dobrego stanu to trzeba by rzucić pracę co najmniej na rok czasu i w szopie dziubać przy nich, widziałem jak motobieda walczy z polskim polskim fiatem...

Automatyczne połączenie postów: 1.09.2021

Jeżeli Twój plan jest podobny

Szczerze mówiąc to w sumie taki był plan, bo nr1 i nr2 to są bliźniaki kropka w kropkę, te same silniki, skrzynie i z takim przeznaczeniem kupiłem dwójkę żeby mieć go na części do jedynki ale jak go obejrzałem dokładnie to się okazało że ma mniejszy nalot o prawie 200kkm, zdrowszą kastę, żwawszy silnik więc go usprawniłem, jeździłem nimi na zmianę do poprzedniego zakładu pracy no a teraz zmieniłem pracę i mam 1.5km do niej fury się marnują, więc doprowadzam dwójkę do perfekcji i wystawię na sprzedaż, trójka jest następna w kolejce, tylko tam nie ma za bardzo co robić bo ma zero korozji, wszystko sprawne ino rejestrować i jeździć, ewentualnie wizualnie ją porobie, wycieki z silnika zlikwidować i to wszystko nie sprzedawał bym ich gdybym miał dalej do pracy ale w obecnej sytuacji to auta się marnują

 

[lalek]

Jeżeli nie jeździsz wcale, to może to faktycznie jest pomysł, żeby je sprzedać i sobie kupić Touareg'a.
Akurat takim autem miałem okazję i jeździć i je naprawiać - konkretnie elektrykę foteli, start/stop, wymiana kompresora + adaptacja zawieszenia. Silnik V6 3.0 TDI, rocznik 2008. Jechałem nim później do Amsterdamu i spowrotem. Super fura, robi wrażenie, szczególnie jak się przesiadasz z Transita

 

[arni_poznań]

jak się przesiadasz z Transita

Coś wiem o przesiadaniu się kiedyś mieliśmy w firmie VW caddy 1.9sdi, po całym dniu jeżdżenia tym osiołkiem jak wsiadłem do audi to się czułem jak w niebie miękko, cicho, i nie czułem pedału sprzęgła

 

[lukkiwlkp]

Kupiłeś to od "ślepego " ( taki gościu w okularach ) ?

 

[arni_poznań]

Kupiłeś to od "ślepego " ( taki gościu w okularach ) ?

Do mnie piszesz? Co kupiłem?

 

[arni_poznań]

Dzisiejszy progres:

I przy okazji wyszła niespodzianka:

Ale Arni ma zapas w swoich piwnicznych magazynach:

Jutro zacznę rozmontowywać tylne zaciski, aż się boję

 

[Vicia]

I to jest właśnie najlepsze że przy demontażu jednego elementu okazuje się że reszta też jest do wyj...Ania

 

[lukkiwlkp]

Do ciebie arni pisałem od kogo kupiles auto .

 

[arni_poznań]

Do ciebie arni pisałem od kogo kupiles auto .

Nr2 kupiłem od faceta który kupił je dla dziewczyny ale okazało się dla niej za duże, za trudne do manewrowania, zresztą moja oferta w tamtym czasie była najlepsza ze wszystkich a jeśli chodzi o nr3 to było w grudniu 2020, tym audi przyjechał do gościa jego śwagier z Berlina na święta i zostawił mu auto ale również okazało się że nie ma chętnych a na dodatek w skutek braku wymian oleju skrzynia sprawiała wrażenie zepsutej, ogólnie to nie chciałem kupić tego auta jak je zobaczyłem bo było brudne, zapuszczone, klapa bagażnika się nie zamykała ale okazało się że małym nakładem pracy i pieniędzy audi ożyło tych samochodów jest na rynku w brud i kosztują śmieszne pieniądze szczególnie z motorem 1.6 i 1.8 bo wersje quattro i 2.8 to już inna bajka i półka cenowa, tak czy inaczej warto takie coś kupić bo zazwyczaj kasta jest zdrowa a nawet jeśli coś jest popsute to za śmieszne pieniądze jest w brud części zamiennych, na przykład w zeszłym tygodniu kupiłem na zapas dwie zwrotnice za 50 zyla sztuka plus przesyłka

 

[Vicia]

Ja powiem ci Arni zee też się zastanawiałem nad tymi audikami mój brat miał cioteczny w 1.8 kiedyś wymieniłem świece w niej i trochę pojeździłem..nawet fajne ale nie podobają mi się w środku nie wiem czemu tak jakoś nie mój gust. Fakt części są taniuchne...buda nie pordzewiała to na plus .
Idę do siebie

 

[NorbertK]

szczególnie z motorem 1.6 i 1.8

Kiedys myślałem o takim audi i tylko te silniki brałem pod uwagę. Diesle już zajeżdżone, pozatym nie lubię klekotu, wibracji i smrodu.
Ale życie potoczyło się inaczej. Przybyło gotówki i trafiła się octavia 1.4tsi. Na razie, odpukać, jeździ.
A co do kasty audi to fakt. Widziałem taka co nawet miescami lakieru nie miała a mimo to blacha nie rdzewiała.