dawid810909
Uczestnik
Witam. Niestety z powodów rodzinnych muszę sprzedać moją 508 HDI (która okazała się generalnie strzałem w dziesiątkę). Poszukuję więc innego auta, cena 25-30 tys., tym razem benzyna, bo głównie potrzebna do miasta, dojazdy do pracy i poza miasto ok 20km, trasy max raz do roku na jakieś wakacje. Celuję więc w auto raczej tanie w eksploatacji, w kompaktowej budzie ale funkcjonalne. Jak na razie zastanawiam się nad:
Honda Civic VIII (1.4/1.8) lub Honda Jazz III (1.2/1.4), mają opinie mało awaryjnych, są dobrze wyposażone, dość przestronne i zaskakująco pakowne dzięki fajnemu sposobowi składania tylnych siedzeń
Seat Leon II (1.6 MPI) lub Audi A3 II Kombi (1.6 MPI) może nie tak bardzo niezawodne ale z tym silnikiem raczej łatwe i tanie w naprawach, do tego również pakowne i da się znaleźć dobrze wyposażone.
Nie ukrywam że wolałbym którąś z Hond (któż nie chciałby polatać statkiem kosmicznym
), a Seat i Audi to takie wybory z rozsądku ale mam obawy odnośnie korozji w Hondach, zwłaszcza że auto nie będzie teraz garażowane, czy jest tak tragicznie jak mówią czy nie taki diabeł straszny? Czy silniki 1.2/1.4/1.8 to te same konstrukcje tylko o innej pojemności czy któregoś się wystrzegać?
Generalnie jestem chętny na wszelkie sugestie, jeśli warto skierować wzrok na coś innego, nic nie wykluczam (zastanawiałem się nawet nad Suzuki Baleno II bo chwalą za silnik 1.2, choć buda najmniejsza z całej stawki i troszkę poza budżetem)
Dziękuję za wszelką pomoc i pozdrawiam.
Honda Civic VIII (1.4/1.8) lub Honda Jazz III (1.2/1.4), mają opinie mało awaryjnych, są dobrze wyposażone, dość przestronne i zaskakująco pakowne dzięki fajnemu sposobowi składania tylnych siedzeń
Seat Leon II (1.6 MPI) lub Audi A3 II Kombi (1.6 MPI) może nie tak bardzo niezawodne ale z tym silnikiem raczej łatwe i tanie w naprawach, do tego również pakowne i da się znaleźć dobrze wyposażone.
Nie ukrywam że wolałbym którąś z Hond (któż nie chciałby polatać statkiem kosmicznym
), a Seat i Audi to takie wybory z rozsądku ale mam obawy odnośnie korozji w Hondach, zwłaszcza że auto nie będzie teraz garażowane, czy jest tak tragicznie jak mówią czy nie taki diabeł straszny? Czy silniki 1.2/1.4/1.8 to te same konstrukcje tylko o innej pojemności czy któregoś się wystrzegać?Generalnie jestem chętny na wszelkie sugestie, jeśli warto skierować wzrok na coś innego, nic nie wykluczam (zastanawiałem się nawet nad Suzuki Baleno II bo chwalą za silnik 1.2, choć buda najmniejsza z całej stawki i troszkę poza budżetem)
Dziękuję za wszelką pomoc i pozdrawiam.
