przemekgda86
Początkujący
- Dołączył
- 4.01.2019
- Postów
- 18
- Punktów
- 0
- Wiek
- 38
Witam
Od kilku dni walczę z upierdliwą usterką ABS w autku kia rio 2 z 2008r (silnik g4ee), wywala błąd ABS na desce po przejechaniu około 1-2km, pompa ABS działa prawidłowo, podczas testowego awaryjnego hamowania na piachu ABS załącza się i nie dopuszcza do blokowania kół (jeśli oczywiście nie ma jeszcze błędu).
Po podpięciu do kompa, widnieje błąd elektryczny/magnetyczny lewego przedniego koła, skasowałem błąd, wymieniłem czujnik, wyczyściłem koronkę ABS z piachu i korozji, koronka jest cała, nie widać żadnego pęknięcia czy odkształcenia. Podczas podglądu na kompie odczytów prędkości kół w czasie rzeczywistym, widoczne są co jakiś czas spadki prędkości na lewym kole, jednak nie są to spadki do zera, sam przebieg również wygląda chyba poprawnie poza tymi spadkami. Owe spadki pojawiają się co kilkaset metrów, podczas testów auto zapięte na jeden bieg, praktycznie stała prędkość, bez hamowania, po prostej, więc nie było żadnych czynników mogących wywołać błąd, po 2-3 takich spadkach ABS wurzuca błąd.... Nie mam już pomysłów, czujnik jest na 100% sprawny, koronka raczej również, połączenia kabli przemierzyłem, nie ma żadnych podejrzanych rezystancji nawet przy ruszaniu wiązką..... A tu przebieg z czasu rzeczywistego z zaznaczonym spadkiem. Będę wdzięczny za jakiekolwiek tropy.
Od kilku dni walczę z upierdliwą usterką ABS w autku kia rio 2 z 2008r (silnik g4ee), wywala błąd ABS na desce po przejechaniu około 1-2km, pompa ABS działa prawidłowo, podczas testowego awaryjnego hamowania na piachu ABS załącza się i nie dopuszcza do blokowania kół (jeśli oczywiście nie ma jeszcze błędu).
Po podpięciu do kompa, widnieje błąd elektryczny/magnetyczny lewego przedniego koła, skasowałem błąd, wymieniłem czujnik, wyczyściłem koronkę ABS z piachu i korozji, koronka jest cała, nie widać żadnego pęknięcia czy odkształcenia. Podczas podglądu na kompie odczytów prędkości kół w czasie rzeczywistym, widoczne są co jakiś czas spadki prędkości na lewym kole, jednak nie są to spadki do zera, sam przebieg również wygląda chyba poprawnie poza tymi spadkami. Owe spadki pojawiają się co kilkaset metrów, podczas testów auto zapięte na jeden bieg, praktycznie stała prędkość, bez hamowania, po prostej, więc nie było żadnych czynników mogących wywołać błąd, po 2-3 takich spadkach ABS wurzuca błąd.... Nie mam już pomysłów, czujnik jest na 100% sprawny, koronka raczej również, połączenia kabli przemierzyłem, nie ma żadnych podejrzanych rezystancji nawet przy ruszaniu wiązką..... A tu przebieg z czasu rzeczywistego z zaznaczonym spadkiem. Będę wdzięczny za jakiekolwiek tropy.
Ostatnia edycja: