Ja mam z 2005 roku i kupiłem w 2010 sprowadzoną z Włoch. Przejechałem 130tys. i teraz ma 240. Jeżeli jest szanowana to pochodzi nawet do 400k. Niestety wady są, bo nie każdy mechanik się rozeznaje. Zaraz po sprowadzeniu padł wysprzęglik (jeździła we Włoszech na taksówce) - wtedy 400 za zdjęcie skrzyni i 120 wysprzęglik. Chwilę później ukręciła się ośka plastikowej klapki za 5 zł. w nawiewie. Gdybym nie robił tego sam to kosztowało by to 1000! Raz padł czujnik ABS w lewym kole. Ze dwa lata temu wytarło się Vacum i rzucało opiłkami do oleju, więc padła turbina. Robiłem sam, więc używka 200zeta + pompa 350 i śmiga. Niedawno też musiałem wymienić łożysko prawy przód. Olej warto wymieniać co 10tys, a nie 20. W między czasie kilka razy czyściłem tłoczki w zaciskach. Podklejałem też plastik w kieszeni karty. Po za tym to co wszędzie, sworznie, końcówki, klocki i filtry. Akurat z elektroniką nie było żadnych kłopotów. Widać zużycie, kompresja już nie ta, ale i jak na 12 lat użytkowania i 17 lat Laguny to myślę nieźle. Niestety jak czasem są bite i połatane byle jak to cuda się dzieją. Kolega miał 2007 rok po przejściach z podkręconym wtedy licznikiem to i wrogowi nie życzę tych problemów które miał. Łącznie z wymianą sterownika/komputera.
Wątpię czy jeszcze jeździ taka która gwarantuje dłuższą jazdę. Bardziej opłaca się szukać benzyny z gazem.