chrn1
Gaduła
Witam pacjent to skoda oktavia 1.9 tdi kod silnika : ALH szarpanie/duszenie się auta w zakresie 1800-2500 obrotów w jeździe ze stałą prędkością na każdym biegu . Na jałowym chodzi równo , podczas przygazowaniu w tym zakresie nic się nie dzieje tylko pod obciążeniem . Zmienna geometria stała więc została wyczyszczona - brak poprawy . Moc ma nie kopci dolot szczelny , podczas szybkiego przyspieszenia nic nie czuć powyżej 2.500 jedzie super . ciśnienie na cylindrach 21 ,22, 25,25 . odpala super nie kopci , uszkodzony był zaworek od egr , zaślepiony przewód od egr (podciśnieniowy) wymieniony zaworek egr sprawny ale podstawiałem też blaszkę nic się nie zmienia , wtryski sprawdzone rozpylają dobrze , sprawdzony rozrząd , ustawiona pompa wtryskowa była poza zakresem może minimalna poprawa , podmieniony n75 brak zmian ,
w parametrach trochę przeładowuje widziałem wymienioną gruszkę pewnie jest źle ustawiona przy ściągniętym przewodzie od ic z kolektora jednak nic się nie zmienia , klapa gasząca sprawna , wszystkie temperatury ciśnienia dawki w normie nic nie skacze podczas szarpania auto wystarczy wrzucić na podnośnik i wrzucić bieg 1,2,3,-na 4 już bardzo słabo czuć na 5 można powiedzieć przypadłość przechodzi ,przy gruszce ustawionej na full ładowanie to samo szarpanie , w przewodach zasilających pompę wtryskową było powietrze wymieniony filtr MANN + oringi które były uszkodzone - brak powietrza , z racji że przewody podciśnieniowe wyglądały jak wyglądały wszystkie nowe brak zmian .
Wałek , szklanki prawie jak nowe ale mimo wszystko słychać jakby się dusił przed 1.8tys obr nie ma tego i powyżej 2,5tyś też ginie . Jedyne co zauważyłem to gdy wszystko jest wpięte normalnie tak jak powinno sztanga na turbo w tym przedziale delikatnie się unosi jakby chciała a nie mogła przy 2.5 dostaje strzała i wszystko jest dobrze żeby nie było sprawdzałem zaciągając powietrze strzykawką a także naciskając sztangę nie ma problemów oporów , nic jej nie blokuje . Moje pytanie brzmi czy jest opcja żeby robiła to turbina sama w sobie po prostu przy tych obrotach mimo że była ustawiona na full ładowanie może się coś zacinać? Znam zasadę działania itd ale to strasznie dziwne że każdy bieg pod obciążeniem i zawsze te same obroty myślałem o nastawniku pompy ale czy nie powinien cierpieć na brak mocy czy też kopcić ?
w parametrach trochę przeładowuje widziałem wymienioną gruszkę pewnie jest źle ustawiona przy ściągniętym przewodzie od ic z kolektora jednak nic się nie zmienia , klapa gasząca sprawna , wszystkie temperatury ciśnienia dawki w normie nic nie skacze podczas szarpania auto wystarczy wrzucić na podnośnik i wrzucić bieg 1,2,3,-na 4 już bardzo słabo czuć na 5 można powiedzieć przypadłość przechodzi ,przy gruszce ustawionej na full ładowanie to samo szarpanie , w przewodach zasilających pompę wtryskową było powietrze wymieniony filtr MANN + oringi które były uszkodzone - brak powietrza , z racji że przewody podciśnieniowe wyglądały jak wyglądały wszystkie nowe brak zmian .
Wałek , szklanki prawie jak nowe ale mimo wszystko słychać jakby się dusił przed 1.8tys obr nie ma tego i powyżej 2,5tyś też ginie . Jedyne co zauważyłem to gdy wszystko jest wpięte normalnie tak jak powinno sztanga na turbo w tym przedziale delikatnie się unosi jakby chciała a nie mogła przy 2.5 dostaje strzała i wszystko jest dobrze żeby nie było sprawdzałem zaciągając powietrze strzykawką a także naciskając sztangę nie ma problemów oporów , nic jej nie blokuje . Moje pytanie brzmi czy jest opcja żeby robiła to turbina sama w sobie po prostu przy tych obrotach mimo że była ustawiona na full ładowanie może się coś zacinać? Znam zasadę działania itd ale to strasznie dziwne że każdy bieg pod obciążeniem i zawsze te same obroty myślałem o nastawniku pompy ale czy nie powinien cierpieć na brak mocy czy też kopcić ?