• Witamy na Forum Mechaników!
    Aktualnie przeglądasz stronę jako gość. lub
    Jako użytkownik uzyskasz pełen dostęp do forum oraz będziesz mógł tworzyć tematy oraz brać udział w dyskusjach.
    Gorąco zachęcamy oraz zapraszamy do rejestracji!

Toyota Yaris 1.0 2005 - "pusty" katalizator

Pavo84

Nowy
Dołączył
9.05.2023
Postów
4
Punktów
0
Miasto
Chorzów
Witam szanowne grono pasjonatów mechaniki samochodowej. Proszę o poradę w następującej sprawie.

3 miesiące temu kupiłem Toyotę Yaris 1.0 2005 rok która miała służyć na dojazdy do pracy (wcześniej przez 10 lat posiadałem taką samą), którą przed zakupem sprawdziłem wydawało się dość dobrze. Parę dni po zakupie podjechałem jeszcze na stację diagnostyczną aby upewnić się co jest do roboty, okazało się że analiza spalin dała złe wyniki, zbyt wysokie.
- wymieniłem świece
- wymieniłem obie sondy Lambda
- wyeliminowałem pobór przez silnik oleju oraz płynu chłodniczego
Nowe sondy spowodowały że zapalił się Check engine i wywaliło błąd P0420.
Okazało się że katalizator jest całkowicie pusty, widać to na filmie: Pusty katalizator empty catalyst - YouTube

Nie wiem czy ktoś go przed sprzedażą wytrzaskał. Czy jest opcja że wkład ze starości sam się rozpadł i go "wywiało"?
Czy jest wtedy ryzyko że tłumik jest zapchany resztkami wkładu (samochód jest mułowaty w stosunku do tego którym jeździłem wcześniej)?

Samochód z tego roku wiadomo ile jest wart i wiadomo ile kosztują katalizatory. Czy istnieje jakaś alternatywa do zakupu nowego katalizatora?
Wstępnie rozmawiając z mechanikiem, stwierdził że jedynym wyjściem jest nowy. Czy jesteście mi w stanie coś podpowiedzieć czy jest opcja jakiejś tańszej naprawy? Być może ktoś wie gdzie na Śląsku można by temat zalątwić? Proszę o jakieś sugestie :(
 

Regaciarz

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
31.03.2018
Postów
1133
Porady
1
Punktów
269
Wiek
32
Miasto
Wasilków
Smutna rzeczywistość aut za średnią krajową, nowy katalizator nie jest drogi a oryginalny raczej i tak nie trzymałby normy( kilka yarisów już wymieniałem mimo, że były oryginalne katy to negatyw, okoliczna stacja jest bardzo surowa pod tym względem).
 

Pavo84

Nowy
Dołączył
9.05.2023
Postów
4
Punktów
0
Miasto
Chorzów
Wstawić ceramiczny katalizator i nie kupować więcej japońskich rzęchów.
Jak wspominałem, miałem wcześniej Yariskę, jeździła głównie żona, ale jak ja dorwałem się do auta to żyłowana była porządnie, większych problemów z nią nie miałem, zawieszenie dość często robiłem ale akurat tam to była prosta sprawa. Dlatego zdecydowałem się na kolejną za "średnią krajową" bo myślałem że mnie nic nie zaskoczy ;)
Poprzednia Yariska miała katalizator poziomy, ta ma pionowy, wraz z kolektorem, wydaje mi się że tylko taki zestaw można kupić.
Smutna rzeczywistość aut za średnią krajową, nowy katalizator nie jest drogi a oryginalny raczej i tak nie trzymałby normy( kilka yarisów już wymieniałem mimo, że były oryginalne katy to negatyw, okoliczna stacja jest bardzo surowa pod tym względem).
Co znaczy nowy katalizator nie jest drogi? Najtańszy jaki znalazłem to kwota w zależności od sklepu 1200zł firmy BM Catalyst, nawet nie wiem kto produkuje oryginalne, Bosal? Inne podchodzą pod 2500zł wiec nie wiem czy to mało.
Co ciekawe jak byłem na analizie spalin to diagnosta stwierdził że normy są zawyżone ale nie jakoś tragicznie wiec nie wiem co o tym myśleć.
Też już słyszałem opinię że nowy katalizator w formie zamiennika może również robić problemy, w moim przypadku problem polega na tym że spaliny te czuć czasami w czasie jazdy przy otwartym oknie, albo jak się wyjdzie z samochodu, wydaje mi się że nowy mimo że zamiennik taki objaw przynajmniej powinien usunąć, że nie będzie taki wyczuwalny.
Reasumując: chciałbym kupić następujący katalizator Katalizator BM CATALYSTS BM91403H Toyota YARIS (_P1_) - Sklep Inter Cars i go po prostu dać do wymiany, czy mogę liczyć na to że spaliny na zewnątrz samochodu nie będą aż tak wyczuwalne?
Czy jest opcja że ukłąd wydechowy jest gdzieś przytkany przez pozostałości poprzedniego wkładu?
 

Pavo84

Nowy
Dołączył
9.05.2023
Postów
4
Punktów
0
Miasto
Chorzów
na alle numer co podałeś 903 zł, dużo? To zobacz ile do nissana qashqai kosztuje :D
Może trochę zagmatwałem swojego posta. Oczywiście to jest niska cena, jest to jakiś zamiennik, na interkarsie jest o 600zl droższy. Natomiast gdybym miał kupić oryginał co wydawało mi się że na pewno załatwi sprawę trzeba by wydać z 3000zl kiedy auto kosztowało 5500 ten stosunek cen uważam za duży. Dlatego też zdecydowałem się znowu na Yariske jako drugi samochód bo uważam że ceny części do niego są śmiesznie tanie a i auto mało skomplikowane.
Natomiast naczytalem się różnych opinii, również już w tym temacie że nawet oryginał nie załatwia sprawy więc szukam alternatyw.
Chyba z tematu już więcej nie wycisnę. Proszę jeszcze tylko o odpowiedź czy jest opcja że układ wydechowy może być zapchany resztkami wkładu?
 

WOODOO

SuperMechanior
Dołączył
25.08.2014
Postów
6870
Porady
2
Punktów
3065
Proszę jeszcze tylko o odpowiedź czy jest opcja że układ wydechowy może być zapchany resztkami wkładu?
Obudź się chłopaku, bo narazie to śnisz...:D
Kupiłeś standardową furę od biedaczka polaczka, co jest na 200% pewne że wydłubał kata, bo przecież wiadomo że na katach to się można majątku dorobić...:D
Pakuj zamiennik tylko z dobra normą euro i będzie git...
 

Pavo84

Nowy
Dołączył
9.05.2023
Postów
4
Punktów
0
Miasto
Chorzów
Obudź się chłopaku, bo narazie to śnisz...:D
Kupiłeś standardową furę od biedaczka polaczka, co jest na 200% pewne że wydłubał kata, bo przecież wiadomo że na katach to się można majątku dorobić...:D
Pakuj zamiennik tylko z dobra normą euro i będzie git...
Gorzej, kupiłem od firmy która montuje instalacje gazowe i użyczała klientom swoje auta na czas instalacji, auto prócz tego mankamentu wygląda naprawdę ok, w sumie zastanawiam się teraz czy do nich jakoś nie podbić z tym tematem ale po trzech miesiącach to sobie raczej daruje. Dobra wielkie dzięki za odpowiedzi i pomoc. Temat uważam za zamknięty. Pozdrawiam
 
Do góry Bottom