Puzonman5
Początkujący
Cześć Panowie. Nawet nie wiem do jakiej kategorii to załączyć, bo nic tu nie jest oczywiste, chyba, że tylko to, że nie odpala. Chciałbym Was zapytać o poradę, ponieważ drugi dzień spędza mi sen z powiek dziwny przypadek golfa IV 1.9 tdi 101hp. Syn uderzył miską olejową w kamień, co poskutkowało wypompowaniem oleju. Nie doszło do zatarcia. Twierdzi, ze auto zgasił, tylko że po zamontowaniu nowej miski i wlaniu oleju silnik kręci ale nie odpala. Do tego zdarzenia wszystko było ok. Jedyny błąd jaki czyta VCDS to "czujnik obrotów silnika" czyli czujnik wałka rozrządu. Kupiłem nowy czujnik, założyłem ale dalej nie odpala. Podmieniłem też czujnik położenia wału i dalej to samo. Rozrząd idealnie na znakach, zresztą robiony jakieś 2tys km wcześniej, kompresja bez zastrzeżeń. Co mnie niepokoi, to fakt, że na rozruchu i to na plaku zapala ale jakby coś go dławiło i po chwili kręcenia zapala się kontrolka ciśnienia oleju. Jest możliwość tego, że padła pompa oleju, ale czy może mieć wpływ na złą pracę czujnika wałka rozrządu. Przy podobnym golfie co sprawdziłem po odłączeniu czujnika ciśnienia samochód odpala, więc ciśnienie oleju raczej nie ma wpływu na inne czujniki. Coś go blokuje, ale co?