• Witamy na Forum Mechaników!
    Aktualnie przeglądasz stronę jako gość. lub
    Jako użytkownik uzyskasz pełen dostęp do forum oraz będziesz mógł tworzyć tematy oraz brać udział w dyskusjach.
    Gorąco zachęcamy oraz zapraszamy do rejestracji!

VW T4 2.5 TDI - stracił moc, jakby problem z turbiną, ale w komputerze brak błędów

Status
Zamknięty.

mehekehe

Początkujący
Dołączył
5.07.2021
Postów
12
Punktów
1
Miasto
Zagrębówka
Cześć wszystkim!

Pacjent:
- Volkswagen Transporter T4 z 2001
- 2.5 TDI
- 102 KM
- kod silnika 2 ACV Z093 3442025
- typ 70X0A

Stan ogólny bardzo dobry. Żadnych niepokojących objawów. Używany wakacyjnie w dalekie podróże. Ostatnia wycieczka była na południe Chorwacji. Tankowane było w Warszawie na Orlenie, potem pod koniec Polski na Orlenie, następnie już w Chorwacji dwukrotnie, potem znowu w Polsce.

W tamtą stronę podróż przebiegła wzorowo. Samochód stał zaparkowany w docelowym miejscu ok. 10 dni. Droga powrotna zaczęłą się normalnie i po kilkudziesięciu kilometrach wystąpił brak mocy. Objaw polegał na tym, że samochód na piątym biegu bardzo niechętnie przyspieszał, a jak autostrada wiodła lekko pod górkę, to musiałem jechać na czwórce, żeby w ogóle kontynuować jazdę. Z różnych opisów na szybko z internetu dowiedziałem się, że być może to turbina wysiadła. Kontynuowałem podróż do Warszawy. Gdy ruszałem od zera, to nie odczuwałem braku mocy: szybka, dynamiczna zmiana biegów i śmiało do prędkości 60-80 km/h. Potem zaś w okolicy 100 km/h auto nie chciało jechać szybko i dynamicznie. Ledwie przyspieszało, a pod górkę to tylko na niższym biegu.

Finał był taki, że po kilku dniach szukania w internecie postanowiłem sprawdzić, jak się ma mój bus. Podłączyłem go do komputera, ale żaden błąd się nie zapisał. Wziąłem auto na przejażdżkę. Żaden z objawów się nie powtórzył. Trochę go wręcz pokatowałem "na trasie" i wszystko było elegancko: przyspieszenie, dynamika, etc. Zrobiłem kilkadziesiąt kilometrów i nic mi się nie przytrafiło.

Zadałem pytanie w kilku serwisach zajmujących się renowacją turbin. Jeden z nich odpisał mi, że kod silnika ACV oznacza turbinę z bajpasem bez zmiennej geomterii, zatem nie mogła się ona zaciąć i następnie sama naprawić, bo nie bardzo ma się w niej co zepsuć. Pan zasugerował lichej jakości paliwo w Chorwacji. To kompletnie nie moja działka, więc nie potrafię się ustosunkować do tej opinii.

A zatem pytam Was. :)

Czy macie jakąś koncepcję, co mogło się stać mojemu busowi? Czy to faktycznie możliwe, że stracił moc od złego paliwa?

Sam raczej tu nic nie poradzę. Do jakiego fachowca powinienem się zgłosić najpierw? Od turbin? Od wtryskiwaczy? A może po prostu do ogólnego mechanika, żeby poszukał głębiej?

Dzięki z góry za wszystkie wskazówki.
 

heniek1000

SuperMechanior
Dołączył
15.11.2017
Postów
2734
Porady
2
Punktów
295
Tak, zmienna geometria. Ale niestety jej nie mamy :(
EGR ma?

Turbo, (wtryski)...do weryfikacji.

...ale na początek to wymieniłbym filtr paliwa i zastosował Tec2000 :cigar: a później się ewentualnie zastanawiał.
 

mehekehe

Początkujący
Dołączył
5.07.2021
Postów
12
Punktów
1
Miasto
Zagrębówka
EGR ma?

Turbo, (wtryski)...do weryfikacji.

...ale na początek to wymieniłbym filtr paliwa i zastosował Tec2000 :cigar: a później się ewentualnie zastanawiał.

Nie mam pojęcia, czy ma EGR. Nic się mu nie działo od 7 lat i nawet się nad tym nie zastanawiałem od zakupu. Sprawdzę, czy jest, a jak jest, to czy sprawny.

Turbina i wtryskiwacze do sprawdzenia - to najbardziej brałem pod uwagę. Oczywiście nie chciałbym tu uprzedzać faktów i zlecać regenerację tych podzespołów, mimo iż być może one działają poprawnie, z drugiej zaś strony potrzebuję auta, które będzie niezawodne podczas długiej wycieczki, więc tak naprawdę jestem gotów na te koszty.
Jak miałbym to rozegrać najrozsądniej? Wymontować turbinę i wtryskiwacze i zlecić w odpowiednim zakładzie sprawdzenie i ewentualną regenerację jeśli trzeba?

Wymiana filtra i płukanka są w moim zasięgu.
 

Drugi2

SuperMechanior
Dołączył
15.07.2020
Postów
3817
Porady
4
Punktów
1090
zastosował Tec2000

taa... więcej tec'a nigdy nie zaszkodzi...

Cars Fail GIF


czy do spryskiwaczy też jest specjalny tec? :D
 

heniek1000

SuperMechanior
Dołączył
15.11.2017
Postów
2734
Porady
2
Punktów
295
taa... więcej tec'a nigdy nie zaszkodzi...

Cars Fail GIF


czy do spryskiwaczy też jest specjalny tec? :D
Tec2000 jak witamina, nie zaszkodzi :cigar:
Dobrze, niunia leje na tym gifie : ))) nie żałuje
Automatyczne połączenie postów:

Jakby turbo coś świrowało...

Będziesz wymieniał filtr powietrza, weź mu zaaplikuj chemii na jałowym. Do turbo piana też wskazana. Płukanki i inne herezje nie zaszkodzą. Do baku również.

...ale generalnie to do dolotu bym mu napindolił ostro...
Jak miałbym to rozegrać najrozsądniej?

Najrozsądniej to oczyść cały dolot chemią i wymień olej po całej operacji. Filtr paliwa i Tec2000 do baku też nie zaszkodzi :cigar: będzie przy okazji czyścił turbo.

Chyba, że wolisz oddać w ręce szarlatana...a to nie będzie 100 czy 200 tylko 1'000 lub 2'000tys.
Automatyczne połączenie postów:

Wymontować turbinę i wtryskiwacze i zlecić w odpowiednim zakładzie sprawdzenie i ewentualną regenerację jeśli trzeba?
Chopaku, chopaku źle trafisz, to stracisz te wtryskiwacze, turbinę, zdrowie, 3 tys. i będzie jeszcze gorzej niż było.
I nikt Ci się nie przyzna do błędu.

Ewentualnie trzymałbym się tego Pana :
Jeden z nich odpisał mi, że kod silnika ACV oznacza turbinę z bajpasem bez zmiennej geomterii, zatem nie mogła się ona zaciąć i następnie sama naprawić, bo nie bardzo ma się w niej co zepsuć. Pan zasugerował lichej jakości paliwo w Chorwacji.

...gdyż nie chciał Cię na wstępie wyjeb. No chyba że to Pan od wtryskiwaczy i powoli ciągnął/sugerował regenerację wtrysków.
Jak robi tylko turbo, to go polecam.
 
Ostatnia edycja:

mehekehe

Początkujący
Dołączył
5.07.2021
Postów
12
Punktów
1
Miasto
Zagrębówka
Jakby turbo coś świrowało...

Chyba, że wolisz oddać w ręce szarlatana...a to nie będzie 100 czy 200 tylko 1'000 lub 2'000tys.
Automatyczne połączenie postów:


Chopaku, chopaku źle trafisz, to stracisz te wtryskiwacze, turbinę, zdrowie, 3 tys. i będzie jeszcze gorzej niż było.
I nikt Ci się nie przyzna do błędu.

Ewentualnie trzymałbym się tego Pana :

...gdyż nie chciał Cię na wstępie wyjeb. No chyba że to Pan od wtryskiwaczy i powoli ciągnął/sugerował regenerację wtrysków.
Jak robi tylko turbo, to go polecam.

No, właśnie. O tym turbie sobie też pomyślałem. Zastanawiam się, czy można to jakoś wytłumaczyć racjonalnie, czy raczej wróżenie z fusów pozostaje. Bo co mi po jakiejkolwiek czynności, jeśli będzie robiona "w ciemno" bez konkretnej diagnozy problemu?

Z tymi regeneracjami to spora loteria. Widzę to po opiniach na forum, ale też guglowych. Faktycznie można się wpakować w nerwy i koszty.

Ten dżentelmen raczej nie chciał mnie naciągnąć. Regenerują tam sprężarki i turbosprężarki. Nie robią wtrysków. Gdyby tylko można mieć pewność, że ktoś podejdzie do sprawy uczciwie, sprawdzi produkt i jeśli okaże się w porządku, to weźmie po prostu kasę za diagnozę, ale nie będzie pchał mnie na siłę w niepotrzebn regenerację. :/
 

heniek1000

SuperMechanior
Dołączył
15.11.2017
Postów
2734
Porady
2
Punktów
295
czy raczej wróżenie z fusów pozostaje

Jak podłączysz pod kompa i się przejedziesz, to widzisz jak turbo ładuje. Jakie ma zadane ciśnienie, a jakie faktyczne. Jak ładuje.

Jeżeli sam nie zdiagnozujesz, to pozostaje Ci tylko uczciwe sumienie mechanika - na co raczej bym nie liczył.
Każdy musi zarobić na chleb :)

Wyczyść, wymień co możesz we własnym zakresie. Zalej..teca..będzie dobrze. Koszt ~150-200zł.

Jak nie masz mocy, to musisz mieć komputer podpięty, wtedy widzisz na bieżąco czy turbo nie pompuje, czy wtryski kuleją etc.

:)
 

M hd

SuperMechanior
Dołączył
16.12.2019
Postów
431
Porady
2
Punktów
71
Co do turbiny to mogła przeładować i otworzyć zawór upustowy . Można by go sprawdzić czy się nie przycina. Do filtra paliwa warto by było zajrzeć.
A i mechaników omijać z daleka bo tylko oszukują ha ha ha.
 

WOODOO

SuperMechanior
Dołączył
25.08.2014
Postów
6870
Porady
2
Punktów
3069
Co do turbiny to mogła przeładować i otworzyć zawór upustowy . Można by go sprawdzić czy się nie przycina. Do filtra paliwa warto by było zajrzeć.
A i mechaników omijać z daleka bo tylko oszukują ha ha ha.
Jak ktoś sam potrafi sobie zrobić to ten zawór rozrusza, ale jak nie potrafi i odda do mechaniora, a mechanior wyczuje że ma doczynienia z jeleniem to go na całe turbo ogoli i jeszcze na parę innych rzeczy...:D
 

mehekehe

Początkujący
Dołączył
5.07.2021
Postów
12
Punktów
1
Miasto
Zagrębówka
Jak podłączysz pod kompa i się przejedziesz, to widzisz jak turbo ładuje. Jakie ma zadane ciśnienie, a jakie faktyczne. Jak ładuje.

Jeżeli sam nie zdiagnozujesz, to pozostaje Ci tylko uczciwe sumienie mechanika - na co raczej bym nie liczył.
Każdy musi zarobić na chleb :)

Wyczyść, wymień co możesz we własnym zakresie. Zalej..teca..będzie dobrze. Koszt ~150-200zł.

Jak nie masz mocy, to musisz mieć komputer podpięty, wtedy widzisz na bieżąco czy turbo nie pompuje, czy wtryski kuleją etc.

:)
To już się wydarzyło. To znaczy podłączyłem się pod kompa i na bieżąco śledziłem wskazania. Chodzi o tę wycieczkę kontrolną po powrocie już, po kilku dniach przerwy i gmerania w guglu. Wszystkie parametry były prawidłowe. Coś tam się po prostu wydarzyło, a potem "oddarzyło" i wuj. Nie ma po tym śladu, co mnie i cieszy, i niepokoi, bo fajnie, że już działa poprawnie, ale niefajnie, jak sobie przypomni o konieczności zepsucia ponownego, gdy będę w Portugalii. :D



Co do turbiny to mogła przeładować i otworzyć zawór upustowy . Można by go sprawdzić czy się nie przycina. Do filtra paliwa warto by było zajrzeć.
A i mechaników omijać z daleka bo tylko oszukują ha ha ha.
Filtr paliwa do wymiany z miejsca. To łatwe, więc od tego zacznę.



Jak ktoś sam potrafi sobie zrobić to ten zawór rozrusza, ale jak nie potrafi i odda do mechaniora, a mechanior wyczuje że ma do czynienia z jeleniem to go na całe turbo ogoli i jeszcze na parę innych rzeczy...:D
Z tym zaworem muszę pomyśleć, czy to jest w moim zasięgu.
Z mechaniorem to wiadomo - loteria poważna. Może dobrą koncepcją byłoby oddanie turbiny do tego jegomościa, o którym tam wcześniej wspomnieliśmy, a wydawał się ogarnięty i uczciwy, chociać po jednym zdaniu ciężko orzekać takie wyniosłe stwierdzenia. :D
 

M hd

SuperMechanior
Dołączył
16.12.2019
Postów
431
Porady
2
Punktów
71
Przy zwykłej turbinie jest tylko zawór upustowy który jak się nie domknie to nie będzie doładowania. To może się zepsuć i nie będzie doładowania . Jak uszkodzeniu ulegnie wirnik to najprawdopodobniej puści olej i w najlepszym wypadku zostawisz za sobą zasłonę dymną , przy gorszym scenariuszu uszkodzisz silnik.
Turbo nikt nie sprawdzi bez rozebrania (czyli od razu regeneracja) niebedzie nikt ryzykował uszkodzenia maszyny .
Co do mechaników oszustów to tak można tak o każdym innym zawodzie i okarzdej branży.
 

mehekehe

Początkujący
Dołączył
5.07.2021
Postów
12
Punktów
1
Miasto
Zagrębówka
Co do mechaników oszustów to tak można tak o każdym innym zawodzie i okarzdej branży.
No, ja dlatego uważam z takimi stwierdzeniami, a koledzy po prostu żartują raczej, więc luz.


Przy zwykłej turbinie jest tylko zawór upustowy który jak się nie domknie to nie będzie doładowania. To może się zepsuć i nie będzie doładowania . Jak uszkodzeniu ulegnie wirnik to najprawdopodobniej puści olej i w najlepszym wypadku zostawisz za sobą zasłonę dymną , przy gorszym scenariuszu uszkodzisz silnik.
Dzięki za to wyjaśnienie. :)


Turbo nikt nie sprawdzi bez rozebrania (czyli od razu regeneracja) niebedzie nikt ryzykował uszkodzenia maszyny .
Z tym się liczyłem w sumie. Mam zatem pytanie do Was wszystkich:

Ile kosztuje pełna regeneracja takiej turbiny jak moja? Jakieś widełki oczywiście bym chętnie poznał. Żeby mieć ogólne rozeznanie. Zapewne zależy to lokalizacji, więc być może wybiorę Polskę południowo-wschodnią typu Rzeszów i okolice.
 

Pangia

SuperMechanior
Dołączył
12.03.2023
Postów
817
Porady
2
Punktów
150
Wiek
29
Miasto
Rzeszów
W Chorzelowie koło Mielca jest dobry zakład, pamiętam że wcześniej komuś tam woziłem turbiny do roboty i nie było zażaleń. Szło się zmieścić nawet w trzycyfrowych kwotach, ale to było przed koronapierdolcem. Ale generalnie to ty najpierw se porządnie parametry posprawdzaj, szkoda drzeć turbo z silnika, jak się okaże że nic go tam nie boli. Przy tych objawach, co piszesz, to w Masterce kiedyś miałem przetarty kabel od czujnika ciśnienia doładowania, ale to zaraz checka wyrzuciło.
 

mehekehe

Początkujący
Dołączył
5.07.2021
Postów
12
Punktów
1
Miasto
Zagrębówka
Siemacie znowu!

Potrzebuję jeszcze Waszego wsparcia. Pora na jakieś konkretne decyzje po mojej stronie.

Przejechałem się znowu autem. Zrobiłem 150 km. Komputer podłączony w trakcie jazdy nie wskazał żadnego błędu. Natomiast auto tym razem miało znowu odciętą moc. Skłaniałbym się do stwierdzenia, że to jest ogólne osłabienie we wszystkich zakresach obrotów i na każdym biegu.
Jeśli założyć, że ów zawór upustowy się zaciął i przepuszcza ciśnienie ciągle, to czy to jest możliwe, że auto ogólnie zachowuje się poprawnie, a po prostu z powodu tego zaworu ma odpowiednio mniej mocy?
"Chłopski rozum" mi podpowiada, że tak właśnie może być, ale w różnych miejscach przeczytałem, że te objawy uszkodzonego zaworu to są znacznie poważniejsze, niż tylko ogólny spadek mocy jak u mnie. No, ale może on się przyciął w jakiejś początkowej pozycji i przepuszcza niewiele tego ciśnienia, w konsekwencji czego auto ogólnie sprawuje się poprawnie, nic nie szarpie, nie gaśnie, nie ma błędów w komputerze, a po prostu nie daje pełnej możliwej mocy. Co o tym sądzicie?
 

heniek1000

SuperMechanior
Dołączył
15.11.2017
Postów
2734
Porady
2
Punktów
295
150 kilometrów z komputerem, odcięta moc. To pochwal się tymi wykresami z turbo etc.
Czy zapomniałeś zerknąć jak ładuje?
 

mehekehe

Początkujący
Dołączył
5.07.2021
Postów
12
Punktów
1
Miasto
Zagrębówka
150 kilometrów z komputerem, odcięta moc. To pochwal się tymi wykresami z turbo etc.
Czy zapomniałeś zerknąć jak ładuje?
Mam apkę TORQUE LITE. Niestety jest ona gówniana, bo wyeksportowałem tylko CSV, bez nagłówków, a niestety nie jestem ekspertem wykresowym w Excelu.

Zrobię lepsze pomiary. Jaką apkę polecicie na iOS albo Android? Może być płatna. Nie wszystkie łączyły się z moim interfejsem, ale próbowałem kilku i jakoś tam to działało, natomiast bez urwania zada. Chętnie zapłacę za coś, co jest spoko. Ostatni mój typ to Car Scanner, ale z tym dopiero pójdę do auta. Jak mi coś zasugerujecie, to się zaopatrzę wcześniej i zrobię ładne pomiary nową aplikacją.
 

mehekehe

Początkujący
Dołączył
5.07.2021
Postów
12
Punktów
1
Miasto
Zagrębówka
Siemacie po jakimś czasie! Trochę mnie wyrzuciło z życia na chwilę, ale wróciłem. Do swojego busa i do Was, aby znowu pozawracać! :D

W pierwszej kolejności odpiąłem przepływomierz. Auto odżyło. Kopcił jak lokomotywa, ale moc była ze mną. Zatem niewiele myśląc kupiłem nowy przepływomierz (oryginał, Bosch, po numerach ze starego, ale nie udało się takich samych numerów, bo gość objaśniał mi, że część jest identyczna, ale ta numeracja zmienia się na przestrzeni lat, czy coś takiego). W każdym razie wjechał nowy przepływomierz. Nic się nie zmieniło. Mój szitowy interfejs pokazywał, że wszystko git. Ale już mechanikowy interfejs pokazał błąd przepływomierza, który skasowano i tak auto wróciło do normalności.

Kilkaset kilometrów było gites - cykl mieszany (autostrada, miasto). Nagle na autostradzie znowu "tryb awaryjny" i odcięcie mocy. Wtedy odkryłem, że zatrzymanie, wyłączenie auta i ponowne uruchomienie powoduje tymczasowy reset i powrót do normalności. Normalność trwa pewnie jakoś do wystąpienia błędu ponownie (za jednym razem 60 km ujechałem, innym razem 150 km). To już jakiś trop zdaje się.

Udało mi się zorganizować laptopa i na początek program VCDS-lite unregistered. (Pracuję nad czymś lepszym.) Odczytałem następujące błędy:

- 17964 charge pressure control: negative deviation P1556 - 35-10- - - intermittent (ciśnienie turbosprężarki TC granica nie osiągnięta > zawór, słaby przepływ dolotu, TC uszkodzenie;

- 17552 (P1144) przepływomierz MAF, bank 1 - otwarty obwód, zwarcie do masy

Na forum T4 znalazłem interesujący wątek, gdzie podobne objawy zażegnano wymianą czujnika ciśnienia powietrza dolotowego (chyba map sensor to nazwano). Kupiłem taki czujnik. Znowu Bosch, znowu niby identyczny, ale numerek ciut inny, natomiast widziałem u różnych sprzedawców, że te numery są wymienne, to chyba git. Czujnik wymieniłem. Auto jak jak jeździło dobrze tak nadal jeździ. Nie od razu wpada w ten tryb awaryjny.

Ale po wymianie czujnika błędów przybyło:

- 17964 (jak wyżej)

- 17552 (jak wyżej)

- 17564 (P1156) czujnik podciśnienia MAP - zwarcie do masy / otwarty obwód

- 17559 (P1161) czujnik temperatury powietrza IAT - zwarcie do plusa, otwarty obwód


Co ciekawe ta wymiana jest dość banalna i ciężko coś spieprzyć. W każdym razie udało mi się wywołać nowe błędy. Skasowałem je w VCDS-lite, ale natychmiast pojawiały się znowu.

Przejechałem się kilkadziesiąt kilometrów autostradą. Auto zachoowywało się normalnie. Wszystko dobrze: przyspieszenie, praca silnika, etc. Po zaparkowaniu wczytałem się w kilka wątków w internecie. Wyszło, że do sprawdzenia jest EGR, zawór upustowy turbiny, wiązka, bezpieczeniki i przekaźniki. No, więc sporo rzeczy z Waszych porad tutaj wyżej. Zacząłem od najłatwiejszego. Wyjąłem każdy bezpiecznik obejrzałem, czy dobry, włożyłem z powrotem. To samo z przekaźnikami. Wszystko było OK. Po tej operacji doszedł jeszcze jeden błąd do zestawu:

- 18026 (P1618) przekaźnik świec żarowych - zwarcie do plusa
lub
- 18027 (P1619) przekaźnik świec żarowych - zwarcie do masy, otwarty obwód

Tutaj zapomniałem strzelić fotkę ekranu i z głowy notuję - dlatego nie jestem pewien, który błąd konkretnie wskoczył - jeden z tych dwóch powyżej. W każdym razie zapewne wypiąłem przekaźnik i spowodowałem ten błąd. Niestety, nie udało mi się go skasować. To znaczy udało, ale od razu pojawiał się przy ponownym skanowaniu. Trochę jak z tym czujnikiem ciśnienia. Prosta wymiana, nic skomplikowanego, a zaraz po wymianie nowe błędy o tych zwarciach.

Myślicie, że pozostaje zabawa w gmeranie we wiązce i szukaniu zwarcia?


150 kilometrów z komputerem, odcięta moc. To pochwal się tymi wykresami z turbo etc.
Czy zapomniałeś zerknąć jak ładuje?

Postaram się o konkretne logi z programu VAG-COM 409.1, bo ten pójdzie z moim interfejsem. No, ale to "na dniach".
(Ten bezprzewodowy interfejs do smartfona i jakieś apki to o kant rzyci można sobie rozbić.)
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom