• Witamy na Forum Mechaników!
    Aktualnie przeglądasz stronę jako gość. lub
    Jako użytkownik uzyskasz pełen dostęp do forum oraz będziesz mógł tworzyć tematy oraz brać udział w dyskusjach.
    Gorąco zachęcamy oraz zapraszamy do rejestracji!

Warsztat samochodowy

Patryk_994

Nowy
Dołączył
20.03.2021
Postów
2
Punktów
0
Witam
Chciałbym się was poradzić, planuje otworzyć mały warsztat (działalność jednoosobowa). Skorzystać z dofinansowania z Pup.
Na początku był zamysł żeby postawić budynek dwustanowiskowy zgodnie z wymogami i przepisami pod warsztat, ale później znajomy, który też otwiera podpowiedział, że lepiej się opłaca otworzyć w tzw. "przydomowym garażu" mniejsze koszty.
Zrobiłem warunki zabudowy pod serwis i temat ucichł, później postawiłem jednostanowiskowy garaż na zgłoszenie. Teraz chciałbym wziąć dotacje i pracować w tym garażu. Jak to jest jak się samemu pracuje u siebie? Są jakieś kontrolę, sprawdzają? Mogę w tym garażu prowadzić warsztat? Jak jest z opłatami? Oprócz zusu i księgowej, prądu jakie koszty? Jak z tym całym bdo?
Może jest ktoś kto w niedawnym czasie zakładał warsztat i korzystał z dofinansowania a chciałbym się podzielić wiedzą i odpowiedzieć na parę pytań odnośnie prowadzenia warsztatu. Z góry pozdrawiam i życzę miłego dnia!
 

Szumek72

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
17.01.2016
Postów
3670
Punktów
712
Miasto
Poland Warsaw
BDO napewno, będą sprawdzać. Jest już tutaj trochę tematów poszukaj i poczytaj...różami wejście do warsztatu nie jest wyścielone. Kwestia konkurencji obok i ilość złomu na kołach u klientów!! Temat wałkowany i na dobrą książkę, załóż sobie ze startu że jesteś złodziejem i chcesz opier*olić klienta. To tyle na początek, ale powodzenia! Mocno ale prawdziwie!
 

Patryk_994

Nowy
Dołączył
20.03.2021
Postów
2
Punktów
0
Bdo wiadomo, konkurencja i klienci inny temat. Bardziej mnie interesuje czy ten przydomowy garaż mogę wykorzystać w sensie w nim pracować bez żadnych przeszkód. Nie chciałbym żeby się okazało że wezmę dotacje z pup a za chwilę mi zablokują działalność przez ten garaż. Wymiary ma 5x7 podnośnik mam zamontowany ale raczej kwestia odbioru przez udt kiepsko bo od podnośnika do ścian jest 70cm a wytyczne do udt jest więcej. No i ogólnie garaż tylko na zgłoszenie bo do 35m2
 

Szumek72

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
17.01.2016
Postów
3670
Punktów
712
Miasto
Poland Warsaw
przeczytaj temat: rejestracja podnośnika w udt.
Robisz sobie problem. Jak coś się wydarzy nie przewidzianego to nawet jeżeli jesteś ubezpieczony, to ubezpieczyciel będzie robił wszystko żeby cię wydy....ać, więc zażąda wtedy UDT, jeżeli ktoś wejdzie ci i nie daj panie zginie to idziesz w pasiaki... Więc w twoim przypadku, sam robisz, sam odpowiadasz....Legal, masz UDT, masz ubezpieczenie, i coś się wydarzy: prokurator wyklepie coś na bank, wybuchnie gaz z samochodu to powiedzą że miałeś ujową wentylację, takie tematy są trudne a każdemu się wydaje że chop dotacja z PUP i jazda...hola,hola...żeby była jazda 100/100 to inwestycja ze 100.000 i dobra agencja adwokacka...nie znasz tematu i ludzi...
Już odechciało się warsztatu? Powodzenia...
Robiliśmy halę - remont po warsztacie po 6 podnośnikach i 3 kanałach....teraz jest 10 podnośników i 1 kanał, wszystko legal nawet certyfikaty na dynamometry na pistolety do pompowania kół, 5 zestawów do montowania kół wyważarki i montażownice, wyciągi i uj wie co jeszcze...trzymaj się za portfel albo daj sobie spokój. A jak masz sąsiada zawistnego to kontrole masz co 2 dzień, pozdro!!
 

blayders

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
10.10.2018
Postów
2307
Porady
1
Punktów
543
Miasto
Podkarpacie
A i dochodzi jeszcze kasa online i kontrole z tym związane - u mnie co 3 miesiące pojawiały się smutne panie , ale ponieważ mam zarazę to chwilowo odpuściły . Do tego JPK . Ale najgorsi są klienci którzy na każdym kroku będą chcieli cię wydymać . Jak bym 15 lat temu wiedział , że będą takie cyrki to bym własnego warsztatu nie otworzył tylko poszukał lepszego pracodawcy . Nie wspomnę o nocnych koszmarach i zastanawianiu się czy wszystkie śrubki dokręciłeś w zawieszeniu .
Załóż monitoring by było na każdym kroku co się dzieje z autem klienta by później ci nie wmówił że mu zarysowałeś auto . Wystartowanie z warsztatem to bardzo kosztowna inwestycja i 20 tys. z pup to w obecnych czasach stanowczo za mało .
 

adamarr

Gaduła
Dołączył
13.02.2013
Postów
93
Punktów
5
Wiek
45
Prowadzę warsztat samochodowy i zastanawiam się nad wprowadzeniem płatności kartą. Czy to ma sens?
 

Pangia

SuperMechanior
Dołączył
12.03.2023
Postów
1087
Porady
2
Punktów
280
Wiek
31
Miasto
Rakszawa
Zrobisz parę grubszych prac, odpalisz półtora procenta dla operatora i zaraz schowasz terminal do szuflady. A jeszcze jakby skarbówka się zainteresowała wpływami, to już w ogóle na wesoło.
A tak to papier do kieszeni i każdy zadowolony.
 

blayders

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
10.10.2018
Postów
2307
Porady
1
Punktów
543
Miasto
Podkarpacie
Ja mam terminal ale na drzwiach warsztatu jest wielka kartka " przy palności gotówką rabat 2 % " . Jak ktoś chce zapłaci kartą to płaci ekstra 2% . Dzięki temu transakcje bezgotówkowe są marginalne i występują jak ktoś "zapomniał portfela" lub wziął sobie za mało pieniędzy .
 

matus1014

SuperMechanior
Dołączył
14.02.2019
Postów
913
Punktów
188
Wiek
28
Ja mam terminal ale na drzwiach warsztatu jest wielka kartka " przy palności gotówką rabat 2 % " . Jak ktoś chce zapłaci kartą to płaci ekstra 2% . Dzięki temu transakcje bezgotówkowe są marginalne i występują jak ktoś "zapomniał portfela" lub wziął sobie za mało pieniędzy .
U nas nie ma terminala jedyny terminal to jak klient przejedzie kartą po rowie. Nauczeni tyle lat są mają brać gotówkę a jak nie mają ze sobą to jadą do bankomatu i zaraz jest gotówka. Pewnie przejdźmy na przelewy jeszcze tylko tam zasrany US nie zajrzał.
 

blayders

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
10.10.2018
Postów
2307
Porady
1
Punktów
543
Miasto
Podkarpacie
@matus1014 Ja masz bankomat w okolicy to można wysłać go do bankomatu ale jak masz 2 km albo i więcej to robi się zgrzyt .
 

Grzegorz.Józefów

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
31.08.2014
Postów
1392
Porady
1
Punktów
464
Miasto
Józefów
Trzeba utrzymywać klientów wyedukowanych że płacimy gotówką, a jak nowy klient to jedzie do ściany po gotówkę, Jak stali na firmę to przelew
 

matus1014

SuperMechanior
Dołączył
14.02.2019
Postów
913
Punktów
188
Wiek
28
@matus1014 Ja masz bankomat w okolicy to można wysłać go do bankomatu ale jak masz 2 km albo i więcej to robi się zgrzyt .
Dzwonię i informuje będzie do zapłaty 2000 proszę wziąć gotówkę. Nie mam żadnych zgrzytów. Jak nie ma od ręki to przyjedzie za godzinę z kasą z bankomatu
 

Ursusraketa

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
20.09.2018
Postów
502
Porady
1
Punktów
132
Do mnie dzwonią zawsze i sami się upominają czy już ich policzyłem ,bo czasu nigdy nie ma odrazu .Oszukać można tylko raz, mówię o stałych klientach .
Pilnujcie gotówki ,żadne terminale to klient ma się starać o to byście im auto naprawiali nie na odwrót .
 

Gorzowiak

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
8.05.2023
Postów
554
Punktów
212
Miasto
Gorzów Wlkp
Trzymaj się gotówki obiema rękami. Ewentualnie ktoś Ci może BLIK na tel puścić. Co w szufladzie to w szufladzie. Od terminala płacisz abonament i prowizję.
Blik , przelew czy karta jest w takim samym stopniu nie do ukrycia. Jak był kwit to nigdy nie miało to dla mnie znaczenia jak klient płaci. Istotne to było tylko jak robota po zaufanych klientach. Koszt utrzymania terminala to naprawdę grosze , patrząc na całokształt kosztów utrzymania warsztatu - no chyba, że przez terminal przechodzi 100k miesięcznie, a zarobek to 5k, to wtedy każda stówka ma znaczenie. Ogólnie to dla mnie terminal był lepszy niż przelew, I nawet ci co biorą faktury na firmy, sp zoo i inne to mają karty do kont firmowych i mogą zapłacić za usługę. Zbliżone, zapłacone, klient pojechał i spokojna głowa. Wiadomo, gotowka zawsze w zapasie musi być ale wszelkie koszty codziennej działalności i tak ogarniamy przelewami.
 

michal_michal

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
31.10.2016
Postów
446
Punktów
131
Wiek
34
Blik , przelew czy karta jest w takim samym stopniu nie do ukrycia. Jak był kwit to nigdy nie miało to dla mnie znaczenia jak klient płaci. Istotne to było tylko jak robota po zaufanych klientach. Koszt utrzymania terminala to naprawdę grosze , patrząc na całokształt kosztów utrzymania warsztatu - no chyba, że przez terminal przechodzi 100k miesięcznie, a zarobek to 5k, to wtedy każda stówka ma znaczenie. Ogólnie to dla mnie terminal był lepszy niż przelew, I nawet ci co biorą faktury na firmy, sp zoo i inne to mają karty do kont firmowych i mogą zapłacić za usługę. Zbliżone, zapłacone, klient pojechał i spokojna głowa. Wiadomo, gotowka zawsze w zapasie musi być ale wszelkie koszty codziennej działalności i tak ogarniamy przelewami.
Nie chodzi mi o ukrywanie niczego w tym przypadku choć wiadomo gotówka daje możliwości. Miałem w swojej karierze klientów którzy nie płacili przelewów i musiałem brać firmę windykacyjną z kolei im też trzeba było zapłacić, a to nie były małe kwoty. Obecnie przelewy mam tylko dla stałych dużych klientów. Jeśli jest remont silnika i jest kwota 25-30 tys to wiadomo, że idzie przelew ale błyskawiczny.
 
Do góry Bottom