turbokrzychu
SuperMechanior
- Dołączył
- 24.05.2014
- Postów
- 452
- Punktów
- 109
Ja się mechaniką zainteresowałem już w wieku 10 lat przy pierwszych regulacjach zapłonu i czyszczeniu gaźnika w mojej motorynce. Dalej były kolejne motorowery, motocykle, silniki 2 suwowe, potem 4 suwowe. W sumie już 13 lat praktykowania, w tym około 7 lat na własnych pojazdach. Po drodze skończone 4 letnie technikum w którym jedynie lizneło się trochę teorii, na praktykach bardzo mało praktyki. Wszelakie szkolenia, kursy. Trochę dyplomów, wygranych konkursów technicznych, nagród w szkole.
I wiesz co?
Dalej do DOBREGO mechanika, to dla mnie jeszcze daleka droga
Przede wszystkim umysł techniczny i wiele lat doświadczenia, właścicielami warsztatów najczęściej są byli mechanicy, bo musisz mieć pojęcie, inaczej się nie da.
Jak nie masz pojęcia na ten temat, albo masz bardzo ogólne, to zatrudnisz jakiś papraków, którzy będą rozwalać klientom samochody, a ty nawet nie będziesz wiedział co się stało.
I wiesz co?
Dalej do DOBREGO mechanika, to dla mnie jeszcze daleka droga

Przede wszystkim umysł techniczny i wiele lat doświadczenia, właścicielami warsztatów najczęściej są byli mechanicy, bo musisz mieć pojęcie, inaczej się nie da.
Jak nie masz pojęcia na ten temat, albo masz bardzo ogólne, to zatrudnisz jakiś papraków, którzy będą rozwalać klientom samochody, a ty nawet nie będziesz wiedział co się stało.