PiweczkoPiwunio
SuperMechanior
- Dołączył
- 30.03.2025
- Postów
- 438
- Punktów
- 77
Wszystkie układy bezpieczeństwa, czujniki i inne duperele gdy są w częściach w sklepach elektronicznych razem do kupy kosztują mniej jak dobra opona z felgą (stalową).
Dopiero po zamontowaniu ich na płytkach PCB i po oprogramowaniu są w cenach razy kilkadziesiąt albo kilkaset.
Wszystkie te układy o których mowa w swojej budowie są tak proste, że dla producentów samochodów nie mają najmniejszego znaczenia. Moim zdaniem w chwili produkcji gdy uzbraja się golasa o wszystkie te dobrodziejstwa - dokłada się maksymalnie od 1000 do może 2000 euro na auto.
Upchanie tej elektroniki (taniej jak barszcz) to była super wymówka do podniesienia cen samochodów.
Mało ludzi wie, że zbudowanie dobrego choćby ECU w warunkach domowych przy cenach z Alli kosztuje poniżej 600zł. Wystarczy znajomość fizyki, chemii, matematyki oraz języków C i Asm. Zbudujesz każdy sterownik lecz : ceny w UE stały się zaporowe i 95% twórców daje sobie na luz. Budowa czegokolwiek z reżimie cenowym UE mija się już z celem.
Nie zmienia to jednak faktu, że producenci samochodów mają własne fabryki, zaplecza i ludzi.
Golasa można uzbroić o wszystko 100x taniej, aniżeli producent auta sobie życzy.
System radarowy spowalniający auto gdy poprzedzające zaczyna hamować można zbudować nawet na procesorach Atmega.
Całość w każdym samochodzie opiera się tylko i wyłącznie na czytaniu informacji z czujników i sterowaniu urządzeniami według zaprogramowanych trików. Czujnik radarowy oblicza w ciągu jednej sekundy kilkanaście razy odległość do poprzedzajacego pojazdu. Ściśle porownuje ją z prędkością pojazdu w którym działa. Program cały czas działa na zasadzie: czytaj, porównaj, wykonaj jeśli...
i te jeśli jest kluczowe. Najczęściej jest to kilkadziesiąt linii kodu w jakiejś bibliotece.
Jeśli auto z przodu zwolnia (tak, zwolnia a nie zwalnia) - oblicz jak szybko to robi i reaguj. Reaguj znaczy odetnij elektrykę pedału gazu - czyli nie przyspieszaj oraz depnij w pompkę układu hamulcowego (hamuj). Sądzisz, że budowa elektrycznego jakby silniczka krokowego który przyciśnie za Ciebie pedał hamulca kosztuje miliony???
15 lat temu Atmega8 kosztowała 1zł a Atmega16 2zł. Najdroższe były Atmegi32 w cenie około 5zł.
Dzisiaj, na zachodzie taniej kupisz drona zabawkę z Atmegą w środku + całą inną elektroniką sterująco/zasilającą aniżeli wszystkie te komponenty osobno w polskim sklepie z elektroniką.
Dopiero po zamontowaniu ich na płytkach PCB i po oprogramowaniu są w cenach razy kilkadziesiąt albo kilkaset.
Wszystkie te układy o których mowa w swojej budowie są tak proste, że dla producentów samochodów nie mają najmniejszego znaczenia. Moim zdaniem w chwili produkcji gdy uzbraja się golasa o wszystkie te dobrodziejstwa - dokłada się maksymalnie od 1000 do może 2000 euro na auto.
Upchanie tej elektroniki (taniej jak barszcz) to była super wymówka do podniesienia cen samochodów.
Mało ludzi wie, że zbudowanie dobrego choćby ECU w warunkach domowych przy cenach z Alli kosztuje poniżej 600zł. Wystarczy znajomość fizyki, chemii, matematyki oraz języków C i Asm. Zbudujesz każdy sterownik lecz : ceny w UE stały się zaporowe i 95% twórców daje sobie na luz. Budowa czegokolwiek z reżimie cenowym UE mija się już z celem.
Nie zmienia to jednak faktu, że producenci samochodów mają własne fabryki, zaplecza i ludzi.
Golasa można uzbroić o wszystko 100x taniej, aniżeli producent auta sobie życzy.
System radarowy spowalniający auto gdy poprzedzające zaczyna hamować można zbudować nawet na procesorach Atmega.
Całość w każdym samochodzie opiera się tylko i wyłącznie na czytaniu informacji z czujników i sterowaniu urządzeniami według zaprogramowanych trików. Czujnik radarowy oblicza w ciągu jednej sekundy kilkanaście razy odległość do poprzedzajacego pojazdu. Ściśle porownuje ją z prędkością pojazdu w którym działa. Program cały czas działa na zasadzie: czytaj, porównaj, wykonaj jeśli...
i te jeśli jest kluczowe. Najczęściej jest to kilkadziesiąt linii kodu w jakiejś bibliotece.
Jeśli auto z przodu zwolnia (tak, zwolnia a nie zwalnia) - oblicz jak szybko to robi i reaguj. Reaguj znaczy odetnij elektrykę pedału gazu - czyli nie przyspieszaj oraz depnij w pompkę układu hamulcowego (hamuj). Sądzisz, że budowa elektrycznego jakby silniczka krokowego który przyciśnie za Ciebie pedał hamulca kosztuje miliony???
15 lat temu Atmega8 kosztowała 1zł a Atmega16 2zł. Najdroższe były Atmegi32 w cenie około 5zł.
Dzisiaj, na zachodzie taniej kupisz drona zabawkę z Atmegą w środku + całą inną elektroniką sterująco/zasilającą aniżeli wszystkie te komponenty osobno w polskim sklepie z elektroniką.
Ostatnia edycja: