• Witamy na Forum Mechaników!
    Aktualnie przeglądasz stronę jako gość. lub
    Jako użytkownik uzyskasz pełen dostęp do forum oraz będziesz mógł tworzyć tematy oraz brać udział w dyskusjach.
    Gorąco zachęcamy oraz zapraszamy do rejestracji!

Szukam pomocy do Skoda Felicia 1.3 LXI ,2000 rok

  • Thread starter MichalMroczek
  • Rozpoczęty

MIKUr1

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
30.12.2020
Postów
2097
Punktów
499
Wiek
34
Miasto
Okolice Krakowa
@Drugi2, ja bym bardziej postawił na schizofrenię, co nie zmienia faktu, że również jestem niemal pewien, że Henieczek i Mareczek piszą posty z jednej klawiaturki :)

Nawet mi się nie chce tłumaczyć, że temat został rzeczowo i fachowo wyczerpany w trzecim poście, a Mareczek vel Henieczek się sra o to, że nie potrafi przeczytać wszystkiego, tylko żyje w swoim świecie, w którym wszyscy są przeciwko niemu i jego teoriom.

Do autora - wymiana tego uszczelniacza to bardziej kwestia chęci niż jakiegokolwiek zaplecza technicznego. Jeśli tak prostych napraw nie próbujesz nawet ogarnąć własnymi siłami, to przykro mi, ale jesteś skazany na tułaczkę po warsztatach. Może i nie jest to jakaś skomplikowana naprawa, ale charytatywnie to nikt tego robił nie będzie.
 
M

MichalMroczek

Czy mogę poprosić o zamknięcie tematu?W 1 swoim poście,temacie wydaje mi się,że wyjaśniłem,później dodałem informacji.Kto zrozumiał to zrozumiał.A jeśli to nie jest wymiana uszczelniacza?Oczywiście łatwo ocenić przez internet.
No Ok Dzięki
 

Jarzi

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
21.04.2017
Postów
7193
Porady
1
Punktów
2039
Wiek
34
Miasto
Kaczory
A jesli babcia mialaby wąsy to by byla dziadkiem. Wymienić uszczelniacz i tyle.
Oryginalny uszczelniacz kosztuje w Intercarsie 13 zl. Tu masz numery: 002 301 227B
Jesli po wymianie bedzie ciekło to wtedy sie martw.
Automatyczne połączenie postów:

Mam też wrażenie, że liczysz na to że ktos napisze: "dobra ziomeczku, wez wpadnij do mnie na warsztat, walniemy po browarku i przy okazji wymienimy te uszczelke". A na to bym nie liczyl.
 

MIKUr1

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
30.12.2020
Postów
2097
Punktów
499
Wiek
34
Miasto
Okolice Krakowa
Ja wszystko rozumiem i każdego staram się zrozumieć, ale są rzeczy, których nie przeskoczysz i generalnie ze wszystkim w tym kraju jest tak, że znajdziesz kogoś kto jest tani, to najczęściej odstawi lipę. Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz odpowiednio zapłacić. Za "dziękuję" jeszcze nikt nigdy się nie najadł ani niczego swoim dzieciom nie kupił. To, że Twoje auto to stara Felicja, nic nie zmienia, bo czas poświęcony na jej naprawę liczy się tak samo jak każdego innego samochodu, tak samo podnosi się ją na podnośniku i używa takich samych narzędzi. Przeczytałem bardzo dokładnie Twój post i Ty chcesz tak:

mógłby mi to taniej zrobić
dobrze i niedrogo będzie mógł ogarniać

W obecnych realiach tak się praktycznie nie da, przykro mi, ale życzę powodzenia w poszukiwaniach.

Albo masz chęci i chociaż próbujesz dłubać sam albo płacisz za usługę. Innch opcji nie ma.
 

arni_poznań

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
29.11.2010
Postów
16250
Punktów
3303
Wiek
42
Miasto
PZ
nie widzę sensu w
Dostałeś odpowiedź od kolegi wyżej, wymienić uszczelniacz, nawet jego zdjęcie Tobie wstawił, stwierdziłeś że nie umiesz, koniec kropka
Automatyczne połączenie postów:

naprawę liczy się tak samo jak
To jest główny problem ludzi, kupują samochody na które ich nie stać, wiadomo że czasami auto jest niezbędne ale za profesjonalną naprawę trzeba odpowiednio zapłacić a jeśli człowiek ma pecha i trafia na samych papudroków to trzeba próbować samemu działać, myślę że z wymianą tej uszczelki poradzi sobie nawet Stasio z ACO
 
Ostatnia edycja:

Jarzi

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
21.04.2017
Postów
7193
Porady
1
Punktów
2039
Wiek
34
Miasto
Kaczory
Uszczelniacz jako simmering, oring itp... Zreszta u góry napisalem co i jak, łacznie z numerem części.
 

Drugi2

SuperMechanior
Dołączył
15.07.2020
Postów
4233
Porady
5
Punktów
1231

darcun4

SuperMechanior
Dołączył
20.01.2019
Postów
303
Punktów
142
Miasto
Toruń
Nie wiem ile autor tematu ma lat, ale jest to idealne auto aby właśnie samemu liznąć trochę mechaniki.
Mój sąsiad (gość po 80-ce) jak mnie widzi na korytarzu, to za każdym razem wspomina, jak w 86 roku robiłem remont kapitalny silnika malucha, na parkingu pod blokiem. A sąsiedzi donosili nawet narzędzia, bo jako młody i chętny takich nie posiadałem.
 
M

MichalMroczek

Ja wszystko rozumiem i każdego staram się zrozumieć, ale są rzeczy, których nie przeskoczysz i generalnie ze wszystkim w tym kraju jest tak, że znajdziesz kogoś kto jest tani, to najczęściej odstawi lipę. Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz odpowiednio zapłacić. Za "dziękuję" jeszcze nikt nigdy się nie najadł ani niczego swoim dzieciom nie kupił. To, że Twoje auto to stara Felicja, nic nie zmienia, bo czas poświęcony na jej naprawę liczy się tak samo jak każdego innego samochodu, tak samo podnosi się ją na podnośniku i używa takich samych narzędzi. Przeczytałem bardzo dokładnie Twój post i Ty chcesz tak:




W obecnych realiach tak się praktycznie nie da, przykro mi, ale życzę powodzenia w poszukiwaniach.

Albo masz chęci i chociaż próbujesz dłubać sam albo płacisz za usługę. Innch opcji nie ma.
Oczywiście się zgadzam.Po prostu różnie się płaci za usługi ,nie jest wszędzie tak samo...
Automatyczne połączenie postów:

Nie wiem ile autor tematu ma lat, ale jest to idealne auto aby właśnie samemu liznąć trochę mechaniki.
Mój sąsiad (gość po 80-ce) jak mnie widzi na korytarzu, to za każdym razem wspomina, jak w 86 roku robiłem remont kapitalny silnika malucha, na parkingu pod blokiem. A sąsiedzi donosili nawet narzędzia, bo jako młody i chętny takich nie posiadałem.
Super!:)
 

heniek1000

SuperMechanior
Dołączył
15.11.2017
Postów
3085
Porady
4
Punktów
365
Niektóre warsztaty, to straszne paproki.
...ale że kroją na hajc, to im się nie dziwię. Tym co robią "w miarę ze sztuką" to należy się godna zapłata.

Dałbym tak jednego, albo drugiego mądrale co to mówi, że za drogo na jeden dzień do kanału. Ciekawe na ile wtedy sam siebie by wycenił i swoją pracę.
 

Bobodia. g

SuperMechanior
Dołączył
11.11.2022
Postów
640
Punktów
70
Chętnie się dołączę do dyskusji ale nie wiem o co chodzi.
 
M

MichalMroczek

Dobrze,niedrogo,bo tak napisałem to nie znaczy,że za darmo .Taniej to znaczy :nie np 2600zł za wymianę kilku części w Felicji zakupionej za 1700zł.
 

heniek1000

SuperMechanior
Dołączył
15.11.2017
Postów
3085
Porady
4
Punktów
365
Dobrze,niedrogo,bo tak napisałem to nie znaczy,że za darmo .Taniej to znaczy :nie np 2600zł za wymianę kilku części w Felicji zakupionej za 1700zł.
Dlatego nie opłaca się takich samochodów trzymać i je ludzie oddają na złom.
Aha Felicja za 1700zł, czyli koszt 0,5kg silikonu to już nie 5 a 10% wartości pojazdu :woot:
Czyli nawet Heniek przestrzelił i pojechał na bogato.
Zostaje paczka waty i gruba szmata przed przeglądem.
 

arni_poznań

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
29.11.2010
Postów
16250
Punktów
3303
Wiek
42
Miasto
PZ
2600zł za wymianę kilku części w Felicji zakupionej za 1700zł.
Nie chcę żebyś mnie odebrał jako złośliwca czy mądralę:D ale wartość samochodu nie jest współmierna do kosztu napraw chyba że sam naprawiasz i płacisz tylko za części, przestań w ten sposób myśleć bo w przeciwnym razie wpedzisz się w kompleksy, utrzymanie samochodu musi kosztować tyle ile musi, nie można sobie przeliczać tak jak ty to robisz
Automatyczne połączenie postów:

Dlatego nie opłaca się takich samochodów trzymać i je ludzie oddają na złom.
Aha Felicja za 1700zł, czyli koszt 0,5kg silikonu to już nie 5 a 10% wartości pojazdu :woot:
Czyli nawet Heniek przestrzelił i pojechał na bogato.
Zostaje paczka waty i gruba szmata przed przeglądem.
Nie zgadzamy się w wielu kwestiach ale tutaj nie mogę się nie zgodzić
 
Do góry Bottom