• Witamy na Forum Mechaników!
    Aktualnie przeglądasz stronę jako gość. lub
    Jako użytkownik uzyskasz pełen dostęp do forum oraz będziesz mógł tworzyć tematy oraz brać udział w dyskusjach.
    Gorąco zachęcamy oraz zapraszamy do rejestracji!

Jaki jest sens cb radia

heniek1000

SuperMechanior
Dołączył
15.11.2017
Postów
3288
Porady
4
Punktów
520
@Jarzi ...ależ tak, zgadzam się. Chyba każdy się domyślił, że chodzi o przypadki, czyste, klarowne - takie gdzie widać, że nie ma ewidentnie patrolu. Gdzie naprawdę można przejechać nie zatrzymując się. A jednak się zatrzymują na totalnie wyłączonym myśleniu.

Znaków stop w kontrowersyjnych miejscach (gdzie może stacjonować patrol) nie bierzemy pod uwagę, bo jak wiadomo pieniądze nie rosną na drzewie ;

Ja jednak nie mogę zdzierżyć tego idiotyzmu i debilizmu i chociaż wiem, że pieniądze na drzewie nie rosną. Nie mogę się przemóc w tym debiliźmie i się zatrzymać.

Przecież nawet gdybyś poszedł do sądu. A idziesz po to żeby to właśnie Sąd zweryfikował tę głupotę.
Stworzenie niebezpieczeństwa : światła masz niezapalone ok, kierunkowskazu nie włączyłeś ok, pasy nie zapięte - też państwo będzie Cię musiało leczyć z publicznych pieniędzy. Przekroczenie prędkości, wyprzedzanie...rozmowa przez tel. etc. etc. TO JEST JAKIEŚ NIEBEZPIECZEŃSTWO REALNE.

ALE KUR. KIEDY WIDZĘ ŻE Z LEWEJ NIC NIE JEDZIE I Z PRAWEJ TAKŻE NIC NIE JEDZIE. HELOŁ? Jakie tu jest niebezpieczeństwo? Mam się zatrzymać? W jakim celu? Bo jest taki przepis? Chyba nie w tym przypadku.

A gdzie tu ekologia i ponowne wprowadzenie pojazdu w ruch X 20 mln zarejestrowanych pojazdów w Polsce. Paliwo, sprzęgło, klocki...

To już to hamowanie przed przejściem dla pieszych jest idiotyzmem, ale tu Państwo ma jakąś korzyść, bo nie musi leczyć pieszego który został potrącony.

Ale stop? Kiedy widzę, że nic nie jedzie z lewej i z prawej - mam się zatrzymać?
 

Jarzi

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
21.04.2017
Postów
7243
Porady
1
Punktów
2057
Wiek
34
Miasto
Kaczory
Tylko w takim razie to nie jest problem z ludźmi tylko z tymi co wymyślili takie prawa.
Z drugiej strony nie wyobrażam sobie wolnej amerykanki gdzie każdy jeździ jak uważa. Dla jednego bezpiecznie to 90kmph, a ja się czuję bezpiecznie przy 230kmph (bezpieczeństwo zapewnia mi myśl że nie będę leczony w polskim szpitalu xD).
 

PiweczkoPiwunio

SuperMechanior
Dołączył
30.03.2025
Postów
438
Punktów
75
CB w privat mobilach się skończyło. Dzika, często także bardzo upośledzona polska mentalność ukatrupiła nawet i to. Mowa o kulturce i o zakłamanych informacjach z kanału 19. Ostatni raz CB w aucie miałem w 2009 roku i dałem na luz.
A tak na serio serio to główny powód - sto widocznych antenek na trasie i nikt a nikt nie krzyknie, że stoją i mierzą. Wszystko w ramach kulturalnej poprawności bo Polska to teraz kraj legalny, uczciwy i przepisowy. Zatem, po co komu CB?
Ja z racji wieku i wielu pasji nie mam już wielu dobrodziejstw obecnych i dawnych czasów - w tym i CB. Baaaa, od prawie 2.5 roku nie mamy - uwaga! - nie mamy telewizora. Walłem pilotem w kaczuchę gdy pitolił o luksusowym życiu w polszy za 4300 brutto, matryca się rozłała i żona zapytała po 2 tygodniach bez TV - a po wuj nam to?
Ludzie, jakie życie jest piękne, spokojne i długie bez pudła (tak kiedyś nazywano telewizory). W miejsce nowej plazmy 50" 4k kupiliśmy 2x eBike.
Życie jest cudne!
A jazda bez szumofonu znacznie bezpieczniejsza, spokojniejsza i pewniejsza.
 

Jarzi

Zweryfikowany Mechanik
Dołączył
21.04.2017
Postów
7243
Porady
1
Punktów
2057
Wiek
34
Miasto
Kaczory
Ja mam 2 telewizory i rzutnik a od 5 lat nie mam ani antenowki ani kablówki.

A CB radio zabił internet i Yanosik.
 

heniek1000

SuperMechanior
Dołączył
15.11.2017
Postów
3288
Porady
4
Punktów
520
Dopóki będą suszarki na drodze, to nic nie zabije CB radia...mniej lub bardziej, ale zawsze zwiększa przeżycie na drodze (z prawem jazdy w kieszeni).
Im więcej 'systemów' ostrzegawczych tym lepiej.

Wiele razy CB radio uratowało mi tyłek, a Yanosik nawet nie pisnął. I odwrotnie.
 

PiweczkoPiwunio

SuperMechanior
Dołączył
30.03.2025
Postów
438
Punktów
75
Zależy od auta. Moje Polo kaszle już przy 140 a przy 160 wyziewa ducha. Moim autem da się jechać w długie trasy tylko i wyłącznie jadąc max.100-110. Wada konstrukcyjna. Przy 140 mam 4000rpm i huk jak w fabryce. W aucie brakuje szóstego biegu. Mam spory zapas do mandatu - prawie wszędzie a w miastach ze względu na pieszoRowerowy debilizm wszędobylny nie da się szybciej jak 40-50. Jestem bezpieczny.
Druga siora ma Audi A4B8 2.0TDI. Tam - przyznaję - nie miał bym prawka po kwartale jazdy. W Audi 180km/h to jak w Polo 110.
 
Do góry Bottom