• Witamy na Forum Mechaników!
    Aktualnie przeglądasz stronę jako gość. lub
    Jako użytkownik uzyskasz pełen dostęp do forum oraz będziesz mógł tworzyć tematy oraz brać udział w dyskusjach.
    Gorąco zachęcamy oraz zapraszamy do rejestracji!

Uklad hydrauliczny Citroen C5, wyciek plynu.

mariusz01041975

SuperMechanior
Dołączył
26.01.2013
Postów
386
Punktów
4
Wiek
50
Miasto
Fajsławice
Witam, a mialo byc tak pieknie w wspaniale. A tu bach.
Citroen C5, 2006 r.
Dzis zauwazylem wyciek plynu hydraulicznego z ukladu podnoszenia i opuszczania auta.
Pare dni temu sprawdzalem wszystko, bylo ok.
Opuszcilem auto do samego dolu, i w zbiorniczku pojawil sie plyn LDS.
Dzis to samo zrobilem, i plynu juz nie widac w zbiorniczku.
Pod samochodem plama , i kropki oleju na podwoziu. Kapie olej hydrauliczny.
Wyciek jest blizej prawej strony samochodu.
Ten olej co mam zalany jest zolty, zolte plamy na sniegu, na allegro widzialem czerwony.
Co to moze byc za usterka, co najczesciej sie psuje ?
A jak zagladalem pod maske, to bylo slychac jakby uklad sie zapowietrzal, ale z lewej strony , bylo slychac przy lewej gruszcze takie jakby sykanie.
Co sie moze stac jak bede dalej jechal, do domu mam 40 km.
Auto sie jeszcze podnosi i opuszcza.
 

Piter89kill

Początkujący
Dołączył
14.04.2013
Postów
14
Punktów
0
Znalazłem zamiennik. nie jest co prawda pomarańczowy tylko zielony ale w sklepie powiedzieli że ma takie same właściwości co LDS. Spuściłem stary płyn i wypompowałem go z układu pod ciśnieniem. Zalałem nowym i odpowietrzyłem. Tył zaczął normalnie pracować lecz mam problem z przodem. Nadal jest twardy i się nie podnosi. Może problem tkwi gdzieś głębiej?? Gdzie znajdę czujnik wysokości?? może to jego wina...
Proszę o podpowiedzi
 

tomom

Bywalec
Dołączył
2.07.2012
Postów
68
Punktów
1
Miasto
Polkowice
Nie używaj innych płynów niż LDS. Znam przypadki użycia "niby zamienników" po których trzeba było naprawiać uszczelki i pompę.
Korektor wysokości zamontowany jest na drążku stabilizatora. Mógł spaść łącznik. Gdyby okazało się, że korektor wysokości zmienił swoje położenie to jest specjalny wzór na wyliczenie wyskości.
 

Piter89kill

Początkujący
Dołączył
14.04.2013
Postów
14
Punktów
0
Właśnie sprawdziłem:
Korektory wysokości są zamocowane przy amortyzatorach, wyglądają na nienaruszone. jeśli chodzi o ten łącznik to gdzie on jest, bo jeśli przy korektorze to też jest ok. Powoli zaczyna mi brakować pomysłów. Tył pracuje ładnie choć wydaje mi się troszkę miękki ale wysokość reguluje dobrze ( sprawdzałem, stając na zderzaku - wyrównuje wysokość do wskazanej). Przód jakby z kamienia reaguje tylko na podniesienie lewarkiem, ale po opuszczeniu z powrotem jestem w punkcie wyjścia... Pomocy, skończyły mi się pomysły....
 

Piter89kill

Początkujący
Dołączył
14.04.2013
Postów
14
Punktów
0
To jest c5 z 2002 r 2.0 16v benzyna

Właśnie na innym forum wyczytałem coś o potencjometrze wysokości - to nie jest to samo??
 

Piter89kill

Początkujący
Dołączył
14.04.2013
Postów
14
Punktów
0
sprawdzałem, nie podnosi tylko opada nawet bez kół

zaraz... z kąd podmienić??

bo z tyłu albo jest inny albo z przodu go nie znalazłem
 

Piter89kill

Początkujący
Dołączył
14.04.2013
Postów
14
Punktów
0
Przeczyściłem używając WD-40 niestety efekt ten sam.
Już namówiłem nowy czujnik i jutro biorę się za demontaż i wymianę na nowy.
Postawię Cytrynkę na nogi choćbym miał pod nią jeszcze tydzień leżeć...:)
Jutro napiszę jaki efekt po wymianie sensora

Po wymianie czujnika...
Jestem mocno zawiedziony...
Okazało się, że wymiana czujnika niestety nie pomogła...
Może kolejne pomysły - w końcu wymienię cały układ na nowy i to może pomoże;)...
Muszę jeszcze pochwalić się nowym odkryciem - mianowicie mam zadartą gruszkę (sferę ) centralną przy czujniku - może to być powód problemu??
 

Piter89kill

Początkujący
Dołączył
14.04.2013
Postów
14
Punktów
0
na kuli jest miejsce które wygląda jakbym bił w nią przecinakiem

Nie rozumiem jednego, dzisiaj stwierdziłem że wykręcę tą kulę i ją wykręcę, okazało się, że nie mam takiego klucza( opaski, obejmy) by ją odkręcić. Postanowiłem podjechać do mechanika tylko na wymianę. Po dojeździe na miejsce okazało się że auto podniosło się na pozycję serwisową górną i nie opadało. Stwierdziłem że może to nie być jednak wina kuli i wróciłem do domu...
Po pompowałem go góra- dół po kilka razy - i znów zgłupiałem.
Auto podnosi się, na moje życzenie ale po chwili samo opada:)
Lecz jak wyjadę na drogę to w zależności od humoru , raz jedzie z podniesionym a raz z opuszczonym przodem. ZGŁUPIAŁEM :)
 

Maks1979

Nowy
Dołączył
27.04.2013
Postów
3
Punktów
0
Wiek
45
LHM był do straszych C5 o ile dobrze pamietam tylko do C5 pierwszej wersji
Co Ty za bzdury pieprzysz czlowieku!? LHM do C5? Co Ty w ogole robisz na forum mechanikow!!??
NIE WOLNO LAĆ DO CITROENA C5 PŁYNU LHM!!!!

LHM to plyn mineralny a nie syntetyczny jak LDS.

LHM (zielony) sotoswany byl w Xantii, w C5 w trymiga zatrzesz pompę i rozwalisz siłowniki.

Dzięki jutro sprawdzę
Zaryzykuję z Tym LHM+ bo tu niestety nie dostanę LDS
Napiszę jutro jakie będą efekty

Kup przez internet.

Nie kumam po co kupujecie auta na ktorych koszty serwisowania Was przerastaja albo nie macie ich gdzie serwisować?
 

Piter89kill

Początkujący
Dołączył
14.04.2013
Postów
14
Punktów
0
I
Co Ty za bzdury pieprzysz czlowieku!? LHM do C5? Co Ty w ogole robisz na forum mechanikow!!??
NIE WOLNO LAĆ DO CITROENA C5 PŁYNU LHM!!!!

LHM to plyn mineralny a nie syntetyczny jak LDS.

LHM (zielony) sotoswany byl w Xantii, w C5 w trymiga zatrzesz pompę i rozwalisz siłowniki.



Kup przez internet.

Nie kumam po co kupujecie auta na ktorych koszty serwisowania Was przerastaja albo nie macie ich gdzie serwisować?



Widać jaki specjalista nam się tu znalazł...
Kolega: BrayanLDZ
LHM był do straszych C5 o ile dobrze pamietam tylko do C5 pierwszej wersji
Dobrze napisał, LHM był stosowany w pierwszej wersji Citroena C5, a tak dla lepszego rozjaśnienia 2001, 2002 r - włącznie z moim rocznikiem. Po rozmontowaniu zbiornika i dostaniu się do pompy jest tam wyraźnie napisane jaki płyn jest do niej stosowany. W moim wypadku JEST TO LHM nawet jeśli wydaje Ci się nie możliwe. A jeśli chodzi o opinię, czy kogoś stać czy nie na serwis takiego auta to komentarze zostaw dla siebie, bo to właśnie z tego co wiem dla osób mających ochotę samych podłubać przy swoich maskotkach.
Więc, jeśli nie masz nic sensownego do dodania to zmień punkt zainteresowania
 

Maks1979

Nowy
Dołączył
27.04.2013
Postów
3
Punktów
0
Wiek
45
I



Widać jaki specjalista nam się tu znalazł...
Kolega: BrayanLDZ
LHM był do straszych C5 o ile dobrze pamietam tylko do C5 pierwszej wersji
Dobrze napisał, LHM był stosowany w pierwszej wersji Citroena C5, a tak dla lepszego rozjaśnienia 2001, 2002 r - włącznie z moim rocznikiem. Po rozmontowaniu zbiornika i dostaniu się do pompy jest tam wyraźnie napisane jaki płyn jest do niej stosowany. W moim wypadku JEST TO LHM nawet jeśli wydaje Ci się nie możliwe. A jeśli chodzi o opinię, czy kogoś stać czy nie na serwis takiego auta to komentarze zostaw dla siebie, bo to właśnie z tego co wiem dla osób mających ochotę samych podłubać przy swoich maskotkach.
Więc, jeśli nie masz nic sensownego do dodania to zmień punkt zainteresowania
W zadnym C5 nie byl stosowany LHM. Tylko LDS.
Zadzwon do bylejakiego ASO Citroen, jesli mi nie wierzysz.
Wypisywanie tkaich idiotyzmow jest conajmniej nieodpowiedzialne, a to dlatego ze jesli ktos uwierzy w te Twoje "rewelacje", to nie dosc ze zniszczy sobie auto i narazi sie na spore koszty naprawy, to moze zrobic krzywde sobie i innym uczestnikom ruchu.

poczytaj
http://www.frenchcarforum.co.uk/forum/viewtopic.php?f=3&t=31293
http://citroen.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=160971
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1714317.html
http://www.valvolineeurope.com/engl...s/category_hydraulic_oils?mdcid=6714&mdcp=cp2

Lyzke dziegciu doklada jeszcze firma Total (producent LHM/LDS) ktora na butelce z LHM umieszcza zdjecie/rysunek Citroena C5.

Wymiana LDS musi byc przeprowadzona co 200 tys km lub 5 lat

Dlubanie samemu rozumiem i sam uskuteczniam, ale na pewnych rzeczach oszczedzac sie nie da. Idac tym tropem mozna polecac montaz uzywanych tarcz i klockow hamulcowych,10 letnich opon etc bo taniej. Uwazanie siebie za dobrego dlubacza/mechanika tylko na podstawie tego ze umie sie operowac kluczem i mlotkiem jest kretynstwem, trzeba takze zdac sobie sprawe ze samochod to nie zabawka i jesli kogos nie stac na naprawe np Citroena C5 na porzadnych czesciach, to moze lepiej przesiasc sie na Fiata Palio.
Lepszy gorszy klasowo woz, naprawiany "na tip top" niz trumna klasy D na kolach.

Glupota i tyle.

Jesli zatem kolego nie masz do dodania nic poza tym co Ci sie wydaje - zamilknij po wieki zanim komus zrobiszz krzywde.
 
Do góry Bottom