To są jakieś jaja i żarty ze strony sprzedającego. Napisałem opinię na Google starając opisać jak najlepiej sytuację i dostałem fajną odpowiedź:
Nie polecam robienia interesów z tym Panem. Co prawda nie instalowałem u niego instalacji gazowej ale kupiłem interfejs diagnostyczny który miał być używany i bez wad - rysy na LCD czy brud to oczywiście norma przy takich typu rzeczach ale uszkodzony ‘rozlany’ dotyk to już przeginka. Zdjęcia robione oczywiście tak żeby wadę zatuszować. Po skontaktowaniu się z Panem i zaproponowaniu zwrotu lub też pokrycia napraw dostałem tylko i wyłącznie obraźliwe teksty i przytaczanie paragrafów po wcześniejszym skontaktowaniu się przez niego z adwokatem. Założyłem też oddzielny wątek na forum ‘mechanicy’ z tym problemem i wszystkie osoby które zainteresowały się tym wątkiem stały po mojej stronie i stwierdziły jednoznacznie że padłem ofiarą oszusta który jest bez honoru i liczy się tylko i wyłącznie kasa ze względu na ukrycie wady. Naprawę musiałem pokryć sam a o zwrocie nie było mowy. Nie polecam ponieważ sprawa dotyczyła 500 zł a właściciel wolał wbić głowę w piach i olać ten temat. Załączam zdjęcie które wysyłał sprzedający i zdjęcie jak to naprawdę wygląda. Radze przemyśleć robienie interesów z tym Panem i napraw ponieważ przy każdym najmniejszym problemie wjeżdżają obraźliwe teksty i paragrafy.
A oto odpowiedź:
Proszę usunąć kłamliwy wpis. W pana wypadku bierzemy pod uwagę możliwość konsekwencji prawnych dla pana.
Także wyszło na to że sprzedający jest pokrzywdzony a ja piszę jakieś oszczerstwa do czego to doszło najpierw paragrafy a teraz konsekwencje prawne gdzie to ja zostałem oszukany
Nie polecam robienia interesów z tym Panem. Co prawda nie instalowałem u niego instalacji gazowej ale kupiłem interfejs diagnostyczny który miał być używany i bez wad - rysy na LCD czy brud to oczywiście norma przy takich typu rzeczach ale uszkodzony ‘rozlany’ dotyk to już przeginka. Zdjęcia robione oczywiście tak żeby wadę zatuszować. Po skontaktowaniu się z Panem i zaproponowaniu zwrotu lub też pokrycia napraw dostałem tylko i wyłącznie obraźliwe teksty i przytaczanie paragrafów po wcześniejszym skontaktowaniu się przez niego z adwokatem. Założyłem też oddzielny wątek na forum ‘mechanicy’ z tym problemem i wszystkie osoby które zainteresowały się tym wątkiem stały po mojej stronie i stwierdziły jednoznacznie że padłem ofiarą oszusta który jest bez honoru i liczy się tylko i wyłącznie kasa ze względu na ukrycie wady. Naprawę musiałem pokryć sam a o zwrocie nie było mowy. Nie polecam ponieważ sprawa dotyczyła 500 zł a właściciel wolał wbić głowę w piach i olać ten temat. Załączam zdjęcie które wysyłał sprzedający i zdjęcie jak to naprawdę wygląda. Radze przemyśleć robienie interesów z tym Panem i napraw ponieważ przy każdym najmniejszym problemie wjeżdżają obraźliwe teksty i paragrafy.
A oto odpowiedź:
Proszę usunąć kłamliwy wpis. W pana wypadku bierzemy pod uwagę możliwość konsekwencji prawnych dla pana.
Także wyszło na to że sprzedający jest pokrzywdzony a ja piszę jakieś oszczerstwa do czego to doszło najpierw paragrafy a teraz konsekwencje prawne gdzie to ja zostałem oszukany