Pomiar i regulacja geometrii w pojazdach

[hamer]

ale PANOWIE to prawie robi wielką różnice

 

[jacek grabowski]

ale PANOWIE to prawie robi wielką różnice

Witam.
To jest nawet bardzo wielka różnica w wyglądzie urządzenia i w ilości darmowych godzin pracy do momentu amortyzacji drogiego urządzenia.
Rachunek jest prosty 25000 złotych podzielić na 60 złotych, bo tyle u mnie kosztuje regulacja zbieżności, to jest 416 pomiarów za darmo. W moim przypadku musiałbym ustawiać zbieżność za darmo kilka lat.

W pracy różnica jest niewielka, jak 95% poświęconego czasu, to walka z poluzowaniem zapieczonych gwintów końcówek drążków kierowniczych.
Jeśli chodzi o samo sprawdzenie zbieżności z przodu, to moje urządzenie jest wystarczająco szybkie, bo robię to jedną minutę.
Pozdrawiam.

 

[greghorn]

Witam.
To jest nawet bardzo wielka różnica w wyglądzie urządzenia i w ilości darmowych godzin pracy do momentu amortyzacji drogiego urządzenia.
Rachunek jest prosty 25000 złotych podzielić na 60 złotych, bo tyle u mnie kosztuje regulacja zbieżności, to jest 416 pomiarów za darmo. W moim przypadku musiałbym ustawiać zbieżność za darmo kilka lat.

W pracy różnica jest niewielka, jak 95% poświęconego czasu, to walka z poluzowaniem zapieczonych gwintów końcówek drążków kierowniczych.

O to to to to, miałem jeszcze napisać, że w małym warsztacie takie urządzenie zanim się zwróci, to już będzie przestarzałe i idąc tokiem rozumowania niektórych, będzie trzeba zmienić je na nowoczesne, za następne 25 tys.
Druga sprawa, panowie, nie dajmy się zwariować - geometria - nawet w nowoczesnych samochodach - to nie technologia z NASA, to wszystko robią ludzie i nie jest to temat z którym nie można sobie poradzić w tradycyjny sposób.

Urządzenia za 25 czy za 60 tysięcy, a jakże, też są potrzebne; choćby do serwisów, bo żaden serwis nie dostałby autoryzacji robiąc geometrię metodą pana Jacka.

 

[hamer]

ale mając sprzęt za 65 tyś robie tą zbieżność dokładniej szybciej i jestem pewny że bardzo dobrze więc go kupiłem i zarabiam na nim ponatto zyskał prestisz firmy,mam pomiar w 1 minutę ,nie muszę kalibrować maszyny bo jest skalibrowana do stanowiska no itp. ,teraz zakładając że te 65tyś wpłacam do banku i nie mam nic ni procentu ni zarobku i firma się cofa do tyłu ,z poważaniem dla PANA JACKA takin sprzętem on ustawia swoim stałym klijentom sprubujcie wyskoczyć z takim sprzętem w swoich warsztatach i zdobyć nowych klijentów podejrzewam że nie dał by rady.Klijeńci są teraz za bardzo wymagający że nieraz mnie to drzażni n o ale cósz demokracja .JA kupując hofmanna 3d nie myślałem kiedy się zwróci tylko żeby się rozwijać w ogule lubie w zakładzie mieć takie pożądne maszyny nie jakiś tam chłam

 

[ostryt4]

Panie Jacku, chylę głowę z podziwu Pańskich umiejętności lecz muszę powiedzieć że pracowałem swego czasu na sprzęcie 3D firmy John Been i do tej pory jestem pod wrażeniem tych maszyn, zdarzało się że w 20 minut można było zrobić trzy auta, fakt faktem że śruby i nakrętki szły bez palnika ale prostota i wygoda tych urządzeń jest rewelacyjna, niestety nie można tego powiedzieć o ich cenie.
Pozdrawiam.

 

[hamer]

JOHN BEEN a HOFMANN to te same maszyny różnoące się tylko kolorem i napisem fakt że drogie

 

[jacek grabowski]

JOHN BEEN a HOFMANN to te same maszyny różnoące się tylko kolorem i napisem fakt że drogie

Witam.
Powiem tak, mój największy problem, to to, że mam tylko dwie ręce i zdecydowanie za dużo klientów. 65 000, to musiałbym zrobić 1083 zbieżności za darmo. Niewątpliwie jest wielką frajdą pracowanie z nowym sprzętem, ale mnie to już nie dotyczy, moi starzy i nowi klienci dzwonią do mnie, bym im ustawił zbieżność za pomocą mojego starego urządzenia, bo dowiedzieli się że komuś ustawiałem i bardzo sobie chwalił moje ustawienie, a ja muszę odmawiać z braku czasu. Gdybym kupił takie urządzenie, to bym musiał tylko ustawiać geometrię, a nie jest to dla mnie najciekawsza praca. Gdybym lubił pracować tylko dla pieniędzy, to bym produkował swoje wynalazki żeglarskie
Pozdrawiam.

 

[hamer]

no to też fakt

 

[greghorn]

Jest dużo racji w tym co napisał hamer

kupując hofmanna 3d nie myślałem kiedy się zwróci tylko żeby się rozwijać

pewnych inwestycji nie można rozpatrywać w kategorii "kiedy mi się to zwróci", bo zwrot nastąpi w drugim pokoleniu.
Przynajmniej zwrot bezpośrednio liczony, bo nigdy nie jesteśmy w stanie stwierdzić ilu klientów na inne roboty złapaliśmy dzięki temu że wykonujemy daną usługę. Myślę jednak że dużo też zależy od wielkości zakładu.
Nie znam nikogo kto ma sprzęt za taką kasę przy jednoosobowej działalności.

lubie w zakładzie mieć takie pożądne maszyny nie jakiś tam chłam

Też lubię.
Jednak z drugiej strony mam dużą satysfakcję jeśli z trzech śrubek, kątownika, dwóch metrów drutu 6mm oraz dętki z roweru Ukraina wykonam sprzęt który robi to samo co "sklepowy" za grubą kasę. Fakt faktem że w czasie dwukrotnie dłuższym ale satysfakcja pozostaje.

 

[HenrykR]

Ja osobiście uważam, że Hoffman jest przereklamowany i jeżeli ktoś już naprawdę chce wydać dużo gotówki i mieć pewność, że ma dobry sprzęt to chyba najlepszą opcją jest HUNTER HawkEye 3d. Ogólnie 65 000 na geometrię to kwota, na którą mogą sobie pozwolić głównie duże serwisy, oraz ASO, jednak w takich serwisach nikt nie kasuje po 60zł za regulację. W tematyce geometrii 3D czyli gdzie występuje tzw. totem, który jest jednorazowo kalibrowany do stanowiska i nie ma późniejszej obawy o uszkodzenie sprzętu można znaleźć ciekawe pozycje już od 35tys i nie mówię o chińczykach.

 

[hamer]

ale szybciej ustawie na HOFMANIE niż na HUNTERZE a jak pracuje sam to też liczy się czas żeby drugi nie czekał ,a za 35 to co to za sprzęt wyczaiłeś bo te co tu proponujesz ty to też jakieś nie znane

 

[romsped]

Panowie podniecacie się tymi niemieckimi chińczykami a ja od ponad 4 miesięcy posiadam urządzenie G-18 komponenty poskładane w Polsce , o którym była mowa i póki co sobie chwalę. Jedyną uwagę miałem do baterii w jednej z głowic bo jakby sporo szybciej się rozładowuje od innych. W piątek zgłosiłem problem i zobaczymy jak działa serwis, bo niby mają mi wysłać nową baterię na wymianę. Przez ten czas zrobiłem ok. 30-40 aut, ile dokładnie nie wiem bo nie liczę, ale wiem jedno, że odkąd mam sprzęt i np. jest klient na wymianę opon, to o wiele łatwiej go namówić, żeby oprócz opon wymienił jakieś elementy zawieszenia i ustawił zbieżność, bo to wpływa na bezpieczeństwo. Jak się potrafi gadać z klientem, to można mu wytłumaczyć po co się takie regulacje przeprowadza. Na wiosnę jakiś fajny szyld jeszcze muszę zrobić i będzie dobrze. Jedyne czego do końca nie sprawdziłem to cena, bo jak patrzę na aukcje to niby trochę taniej się da kupić, no ale niby nie mam co narzekać bo przed kupnem przyjechali goście ze sprzętem i pokaz zrobili na aucie, a jakbym kupował przez aukcje to raczej takie coś odpada.
A od pewnego czasu używam Google Alert, takie narzędzie do monitorowania sieci i nowości i promocji i znalazłem to: http://italcom.com.pl/okazja-tygodnia-10-14-11-2014/ , który też mogę polecić bo miałem też pokaz z tego sprzętu. Pod koniec roku są faktycznie fajne wyprzedaże, jeden handlowiec we wrześniu starał mi się klimatyzację sprzedać i dobrze, że nie kupiłem bo teraz ta jego promocja już w ogóle nie jest atrakcyjna. Życzę wszystkim powodzenia!

 

[ostryt4]

Podniecamy się czy nie, robiłem na dwóch rodzajach sprzętu I wiem który chciałbym widzieć u siebie na warsztacie.

 

[hamer]

który

 

[ostryt4]

Oczywiście 3D.

 

[romys73]

na takie sprzęty to mogą sobie pozwolić tylko servisy ,lub zakłady co pieniądze piorą